Roman Radzik z Cisnej odzyskał kontakt ze światem. Trwa dalsza walka o jego powrót do pełni zdrowia i sprawności! Miał to być spokojny wyjazd, pełen odpoczynku i oderwania od codziennych obowiązków. Niestety jeden moment zmienił wszystko. Pan Roman Radzik, mieszkaniec Cisnej nieszczęśliwie upadł, uderzył głową o schodek i zapadł w śpiączkę. Po trzech tygodniach wybudził się jednak cały czas (...)