Na Jeziorze Solińskim znajdują się cztery wyspy, spośród których największą jest właśnie Wyspa Energetyk – znana też jako Duża Wyspa. Jej powierzchnia wynosi 34 hektary, co czyni ją największą wyspą śródlądową w południowej Polsce. Wyspa zlokalizowana jest w lewej odnodze jeziora, w miejscowości Polańczyk, jednym z najpopularniejszych ośrodków turystycznych regionu. Centrum Wypoczynkowe Wyspa Energetyk, należące do PGE Energia Odnawialna S.A. Oddział ZEW Solina-Myczkowce, usytuowane jest w jej centralnej części. To jedyny ośrodek w kraju położony w całości na wyspie i zarazem jedno z najpiękniejszych miejsc wypoczynkowych w Bieszczadach.
Oaza spokoju wśród sosen i brzóz
Ponad 80 procent powierzchni Wyspy Energetyk zajmują lasy – głównie sosnowe i brzozowe. Pozostałą część stanowią łąki, zatoki, a także piaszczyste i skaliste plaże. To miejsce, gdzie natura dominuje nad infrastrukturą, tworząc wyjątkowy mikroklimat sprzyjający wypoczynkowi i rekreacji. Pośród drzew rozmieszczone są komfortowe domki letniskowe. Całość została zaprojektowana z myślą o gościach szukających spokoju, bliskości natury i wygody. Jak podkreślają gospodarze ośrodka, to właśnie cisza i czyste powietrze są jego największymi atutami.
Wyspa Energetyk przyciąga nie tylko turystów poszukujących wyciszenia, lecz także tych, którzy cenią sobie aktywny wypoczynek. Okoliczne zatoki są prawdziwym rajem dla wędkarzy, a woda sprzyjają żeglowaniu i innym sportom wodnym. Turyści mogą także korzystać z tras spacerowych prowadzących przez zalesione partie wyspy, które oferują widoki na jezioro i bieszczadzkie wzgórza.
Prom i przejazd przez jezioro
Stałą łączność Wyspy Energetyk z lądem zapewnia prom linowy, który kursuje z Polańczyka. Aby dotrzeć do miejsca przeprawy, należy – jadąc od strony Leska – minąć centrum Polańczyka i przy kościele skręcić w lewo, kierując się w dół w stronę jeziora. Kilkaset metrów dalej znajduje się przystań promowa. Kiedy poziom wody w Jeziorze Solińskim jest wysoki, prom regularnie przewozi samochody i osoby pomiędzy brzegiem a wyspą. Kursujący tu statek to zarejestrowany prom śródlądowy typu linowego. Jak można przeczytać na portalu opencaching.pl, przed laty dowodził nim znany w okolicy „kulawy Henio” – postać, o której krążyło wiele anegdot wśród turystów. Słynął z charakterystycznego podejścia do „Regulaminu przeprawy promowej”, zgodnie z którym:
- Kapitan Henio ma zawsze rację.
- O ile Henio racji nie ma – patrz punkt pierwszy.
Choć dziś przeprawa prowadzona jest w sposób bardziej zorganizowany i bez anegdotycznego pierwiastka, wspomnienia o dawnych czasach wciąż budzą uśmiech u stałych bywalców wyspy.
Gdy poziom wody opada – przejazd możliwy bez promu
W sytuacjach, gdy poziom wody w Jeziorze Solińskim obniża się, prom nie jest potrzebny. Wówczas pomiędzy brzegiem w Polańczyku a Wyspą Energetyk odsłania się utwardzona droga z betonowych płyt, która umożliwia bezpośredni przejazd samochodów. To rozwiązanie wykorzystywane jest zwłaszcza w okresach letnich, kiedy stan wody w zbiorniku jest niższy.PRZECZYTAJ TEŻ: Inwestycja zwraca się szybciej, niż zakładano. Dwa miliony osób zobaczyło te krajobrazy
Obecnie właśnie taka sytuacja ma miejsce – poziom jeziora jest obniżony, dzięki czemu kierowcy i piesi mogą swobodnie dostać się na wyspę bez konieczności korzystania z przeprawy promowej. Przejazd odbywa się bez utrudnień i jest w pełni bezpieczny.
Komentarze (0)