reklama
reklama

Zasłabnięcie pod Małą Rawką, pogryzienie przez lisa. Akcje bieszczadzkich ratowników GOPR

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zasłabnięcie pod Małą Rawką, pogryzienie przez lisa. Akcje bieszczadzkich ratowników GOPR - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
AktualnościPierwsze dwa tygodnie lipca przyniosły względny spokój dla ratowników GOPR Bieszczady, którzy udzielili pomocy kilkunastu osobom w różnorodnych sytuacjach. Choć nie brakowało wyzwań, zespół ratowników skutecznie zareagował na każde wezwanie, dbając o bezpieczeństwo turystów i mieszkańców.
reklama

Wakacje w Bieszczadach trwają. To okres, w którym szlaki górskie przyciągają wyjątkowo dużą liczbę turystów. Niemniej jednak, ostatnie dni okazały się stosunkowo bezpieczne, jak poinformowali ratownicy Bieszczadzkiej Grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Fot. Facebook/GOPR Bieszczady

reklama

Już trzeciego dnia lipca, ratownicy zostali wezwani na Smerek, gdzie udzielili pomocy chłopcu, który został pogryziony przez lisa. Z powodu alergii i silnego bólu, młody turysta wymagał natychmiastowej interwencji medycznej. Po zaopatrzeniu medycznym przetransportowano go do Wetliny. Kolejne zgłoszenie goprowcy otrzymali w niedzielę, 7 lipca. Ratowników z Ustrzyk Górnych zadysponowano do wypadku komunikacyjnego w Pszczelinach, gdzie ucierpiał motocyklista.

reklama

U poszkodowanego wdrożono stosowne czynności medyczne: badanie urazowe, tamowanie krwotoków, monitoring funkcji życiowych, farmakologia przeciwbólowa

– informuje GOPR Bieszczady.

Na miejsce przybyły również zespoły Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowały poszkodowanego z poważnymi obrażeniami do szpitala.

reklama

Cztery dni później ratownicy z Ustrzyk Górnych udzielili pomocy mężczyźnie, który zasłabł przy schronisku Pod Małą Rawką. Po zbadaniu parametrów życiowych zdiagnozowano zaburzenia elektrolitowe. Podanie płynów wysoko elektrolitowych i magnezu znacząco poprawiło stan mężczyzny. 13 lipca goprowców wezwano do kobiety użądlonej przez osę w język. Początkowo czuła się ona dobrze, jednak jej stan szybko się pogorszył – pojawiły się problemy z oddychaniem, duszność, wymioty oraz niskie ciśnienie. Dzięki szybkiej reakcji ratowników i wezwanemu zespołowi karetki, poszkodowana została przetransportowana do szpitala.

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo