Wielu turystów zdecydowało się wybrać właśnie Bieszczady na ten majowy weekend, chcąc skorzystać z pięknej pogody i wiosennego uroku górskich terenów. Już od wczesnych godzin porannych szlaki tętniły życiem, a liczba turystów przewyższyła wszelkie oczekiwania. Wędrujące grupy można było spotkać niemal na wszystkich szlakach, jednak największą popularnością nieustannie cieszyły się trasy mające swój początek w Wołosatem, Ustrzykach Górnych oraz na Przełęczy Wyżnej i Przełęczy Wyżniańskiej. Jak poinformował Bieszczadzki Park Narodowy, dzisiaj z Wołosatego na Tarnicę wyruszyło ponad 2,5 tysiąca osób.
Zwiększony ruch turystyczny przyniósł również wyzwania logistyczne. Parkingi przy szlakach, szczególnie na Przełęczy Wyżnej i Przełęczy Wyżniańskiej szybko się zapełniały, a kolejki samochodów około godziny 11:00 ciągnęły się wzdłuż dróg. Rzeszę osób można dzisiaj spotkać też w okolicach Jeziora Solińskiego, a dokładniej w Solinie i Polańczyku oraz na trasie do Rezerwatu Sine Wiry i cerkwi w Łopience.
Fot. Marek Jurek
Komentarze (0)