Latem 1944 roku nad górnym Sanem dominowała UPA. Jej kwatera znajdowała się we dworze w Tarnawie Wyżnej, a nieliczna polska samoobrona była bezsilna wobec przewagi ukraińskich formacji. Polacy uciekali wówczas koleją w kierunku Użhorodu lub ukrywali się w lasach. Schronienia szukali między innymi w leśniczówce Brenzberg, prowadzonej przez Franciszka Króla na Jasieniowie.
15 sierpnia 1944 roku oddziały UPA otoczyły leśniczówkę. Według relacji świadków słychać było wrzaski, krzyki i płacz. Nieliczni, którzy próbowali uciec, zostali schwytani i zamordowani. Trzy dni później jeden ze świadków natknął się w okolicach leśniczówki na zwłoki 74 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci.
Relacje świadków
Świadkowie wspominają o dramatycznych wydarzeniach tamtych dni. Jeden z nich opowiadał, że chłopiec z Sokolik, wracając rankiem 15 sierpnia, zobaczył, jak nacjonaliści ukraińscy otaczają Brenzberg. Po usłyszeniu krzyków i płaczu uciekł, ale targany niepokojem o los swoich bliskich wrócił do lasu. Tam został schwytany i zabity. Inny świadek, który 18 sierpnia zszedł do leśniczówki, opisywał widok ciał 74 osób leżących w trawie i pod płotami. Ofiary nie miały ran postrzałowych – nosiły ślady męczeńskiej śmierci, zadanej w sposób szczególnie okrutny. Wśród zamordowanych byli leśnicy, kolejarze, administratorzy folwarków, a także uciekinierzy z innych terenów. W grupie ofiar znajdowało się także dwóch księży.Na podstawie akt archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej ustalono, że za zbrodnię odpowiadała sotnia Służby Bezpieczeństwa OUN, dowodzona przez Mykołę Dudkę „Osypa”. SB OUN pełniła rolę swoistej „policji politycznej” ukraińskiego nacjonalistycznego podziemia, a jej oddziały były używane do akcji represyjnych. W okresie Rzezi Wołyńskiej bojówki SB OUN szczególnie wyróżniały się brutalnością wobec ludności polskiej.
Fot. Dorota Krynicka
Pamięć o ofiarach
Brenzberg pozostaje miejscem pamięci o ofiarach zbrodni z 1944 roku. Każdego roku w sierpniu odbywają się tam uroczystości patriotyczne, w trakcie których oddawany jest hołd zamordowanym Polakom. Tak było również w tym roku, kiedy 15 sierpnia zgromadziła się tam liczna grupa uczestników, by wspólnie upamiętnić ofiary.
Fot. Dorota Krynicka
Ścieżka „Brenzberg” – droga do miejsca pamięci
Do miejsca pamięci prowadzi ścieżka przyrodnicza „Brenzberg”, utworzona w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy bieszczadzkie”. Jej początek znajduje się za miejscowością Muczne, przy drodze do Tarnawy Niżnej. Pierwszy przystanek umieszczony jest obok tablicy z mapą. Dalej trasa prowadzi przez kładkę na potoku Hnyła, a następnie leśną drogą w górę. Po kilkunastu minutach marszu dociera się do tablic opisujących historię leśniczówki Brenzberg i tragicznych wydarzeń, które miały tam miejsce.źródło: IPN.gov.pl
Komentarze (0)