Od początku tegorocznych wakacji podróżni mogli skorzystać z bezpośredniego połączenia kolejowego Kraków Główny – Łupków. Była to jedna z nielicznych okazji, by dojechać pociągiem do tej malowniczej stacji w gminie Komańcza, położonej zaledwie kilometr od tunelu granicznego łączącego Polskę ze Słowacją.
Kolejowy ruch pasażerski w tej części Bieszczadów odbywa się bowiem tylko w sezonie letnim. Poza tym okresem do Łupkowa nie docierają żadne bezpośrednie składy pasażerskie.
Trasa i rozkład jazdy
Pociąg Intercity kursował w wakacyjne soboty i niedziele, pokonując trasę o długości 295 kilometrów. Podróż z Krakowa do Łupkowa trwała ponad pięć godzin i obejmowała 20 stacji pośrednich. W soboty skład odjeżdżał z Krakowa Głównego o godzinie 09:10, docierając do Łupkowa o 14:09. Powrót zaplanowano na 14:57, a przyjazd do Krakowa na 20:37. W niedziele natomiast odjazd odbywał się wcześniej – o 07:45, a dojazd do stacji końcowej o 13:05. W drogę powrotną skład wyruszał o 14:08, by o 19:23 ponownie dotrzeć do Krakowa.Wraz ze zbliżającym się końcem wakacji kończy się także tegoroczny sezon kursowania pociągu. Ostatnie przejazdy zaplanowano na weekend 30 i 31 sierpnia. Na trasie w kierunku stolicy Małopolski pociąg zatrzyma się podobnie jak wcześniej na stacjach: Nowy Łupków, Komańcza, Komańcza Letnisko, Rzepedź, Szczawne Kulaszne, Zagórz, Sanok, Zarszyn, Wróblik Szlachecki, Krosno Miasto, Krosno, Jedlicze, Jasło, Biecz, Gorlice Zagórzany, Bogoniowice Ciężkowice, Tuchów, Tarnów oraz Kraków Płaszów.
Łupków jest stacją o szczególnym znaczeniu – to tutaj zaczyna się tunel graniczny, prowadzący na stronę słowacką. Dziś pociągi pasażerskie pojawiają się w tym rejonie tylko sezonowo.
Oprócz kursów z Krakowa, w wakacyjne weekendy funkcjonowało również połączenie Regio z Rzeszowa do słowackich Medzilaborców. Te okazjonalne kursy przypominają o historycznym znaczeniu linii kolejowych w Bieszczadach, które w przeszłości odgrywały ważną rolę komunikacyjną, a dziś pełnią głównie funkcję turystyczną.
Komentarze (0)