W godzinach popołudniowych 1 czerwca 1946 r. do Beniowej przybyłoWojsko Polskie, które dostało zakwaterowanie w chałupach mieszkańców. Nic w zachowaniu żołnierzy nie wskazywało na to, że nazajutrz wydarzy się tragedia. Wojskowi zachowywali się przyjaźnie, kupowali wyroby, bawili się z dziećmi i zajadali serami.
Bezpowrotna rozłąka
W niedzielę nad ranem, 2 czerwca, żołnierze wszczęli alarm budząc wszystkich mieszkańców i dając im jedynie godzinę na spakowanie się i opuszczenie wsi. Po załadowaniu dobytku na wozy, mieszkańców wywieziono przez Tarnawę i San do USSR. W tym samym dniu wysiedlono też część mieszkańców Bukowca, a także lewobrzeżnych części Sokolik i Tarnawy Wyżnej. Wszystkich zapędzono nad San w Tarnawie, gdzie po przejęciu ich stronę sowiecką czekali kilka dni. Niektórzy, korzystając z zamieszania, wracali ukradkiem, żeby zabrać rzeczy.
Kilkunastu mieszkańców Beniowej wysiedlonych na wschód, korzystając z zamieszania, skryło się w lesie po stronie sowieckiej. Gdy wojsko polskie odeszło, przechodzili przez San do opuszczonych domostw i pól po żywność, przenosząc na drugą stronę kury, jaja i pozostawione świnie - Bieszczady. Wycieczki w dolinie górnego Sanu. Edward Marszałek, Stanisław Orłowski
W opuszczonej wsi pozostało 125 domów, 1 stajnia, 17 stodół, 366 ha gruntów ornych i niecałe 46 ha zasiewów ozimych. Podczas wysiedlenia spalono połowę zabudowy. Ocalałą resztę, wraz z cerkwią spalono 28 kwietnia 1947 r. W latach 80. XX w. podczas rekultywacji terenu, który został przeznaczony na pastwiska dla bydła, zniszczono wszelkie ślady domów, część cmentarza, kapliczkę i krzyż przydrożny.
Od czego się zaczęło?
Wysiedlenia w południowo - wschodniej Polsce przeprowadzano na podstawie umowy zawartej 9 września 1944 r. pomiędzy Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego, a Radą Komisarzy Ludowych Ukraińskiej SSR o obustronnej wymianie ludności. Ludności polskiej i żydowskiej, która zamieszkiwała zachodnie obwody Ukrainy umożliwiono przesiedlenia do Polski. Podkreślano, że przesiedlenia są dobrowolne. Taka sama sytuacja miała miejsce w Polsce. Umowa zakładała możliwość dobrowolnego wyjazdu z Polski wszystkich osób narodowości ukraińskiej. Jednak mało kto decydował się na taki krok. Nikt nie chciał wyruszać w nieznane. Groźby UPA też skutecznie zniechęcały do opuszczenia domostw. W związku z tym od września 1945 roku, trzy dywizje Wojska Polskiego, zaczęły pod przymusem wysiedlać ludność zamieszkującą cztery powiaty województwa rzeszowskiego: lubaczowski, leski, przemyski i sanocki. Akcja wysiedleńcza była przeprowadzana najczęściej w bardzo brutalny sposób.
Beniowa dzisiaj
Beniowa znajduje się po obu stronach Sanu. Przedzielona granicą wieś, po stronie polskiej jest całkowicie opustoszała i istnieje już tylko na mapie. W części ukraińskiej znajduje się kilka domostw. Osada wchodzi w skład wsi Werchnie i posiada połączenie drogą gruntową z Siankami. W polskiej części Beniowej znajduje się cmentarz z odnowionymi częściowo nagrobkami, przyczółki mostu, okazała lipa i ślady po tartaku. W 1992 r. tereny te przejął BdPN, który w 1994 r. wyznaczył ścieżkę przyrodniczo-historyczną. Prowadzi ona od parkingu w Bukowcu przez Beniową i „Grób Hrabiny” w Siankach, aż do Źródeł Sanu.Źródło: Bieszczady. Wycieczki w dolinie górnego Sanu. E. Marszałek, S. Orłowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.