Okolice Komańczy pełne są śladów historii. To właśnie tu, na grzbietach Karpat, toczono krwawe walki podczas I i II wojny światowej. Wśród poległych byli Polacy walczący w armiach zaborców. Dziś gmina zbiera informacje o grobach weteranów, którzy przeżyli wojnę, a po jej zakończeniu wrócili do domów i żyli wśród nas – często cicho, bez rozgłosu, nie wspominając o swojej przeszłości.
Początkiem tego działania były informacje przekazane przez miejscowego leśnika Edwarda Orłowskiego. To on złożył do Instytutu Pamięci Narodowej aż 26 wniosków o wpis grobów dawnych leśników i ich rodzin do krajowej Ewidencji Grobów Weteranów Walk o Wolność i Niepodległość Polski oraz o oznaczenie ich specjalną tabliczką z godłem.
Rejestr gminny zawiera dziś kilkanaście grobów żołnierzy, którzy walczyli w wojnie obronnej 1939 roku, w oddziałach Armii Krajowej, w Wojsku Polskim, w armii generała Andersa czy w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Choć wielu z nich nie chwaliło się swoimi zasługami, dziś mieszkańcy gminy starają się, by pamięć o nich nie zginęła. Ewidencjonowanie grobów wciąż trwa. Władze gminy zachęcają mieszkańców, rodziny weteranów i wszystkich, którzy posiadają wiedzę o miejscach pochówku bohaterów, do przekazywania informacji. Każde nowe zgłoszenie jest bezcenne, bo pomaga zachować pamięć o tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski.
Komentarze (0)