Bieszczady, malownicza kraina znana z pięknych krajobrazów i dzikiej przyrody, skrywa w sobie także historię, która na zawsze zmieniła oblicze tej ziemi. Przed wybuchem II wojny światowej Żydzi stanowili około 10% mieszkańców Bieszczad, a ich obecność była szczególnie widoczna w takich miejscowościach jak Lesko, Ustrzyki Dolne, Lutowiska i Baligród. Jednakże, jak wiele społeczności w Polsce, także Żydzi bieszczadzcy zostali dotknięci tragicznymi wydarzeniami XX wieku, które doprowadziły do ich niemal całkowitego zniknięcia.
Żydowskie ośrodki w Bieszczadach
W Bieszczadach Żydzi osiedlali się od XVII wieku, a ich społeczność rozwijała się dynamicznie, zwłaszcza po połowie XIX wieku. Ustrzyki Dolne, które w 1900 roku miały aż 61 procent ludności żydowskiej, stały się jednym z najważniejszych ośrodków judaizmu w regionie. W 1777 roku w Ustrzykach powstał przykahałek, a samodzielna gmina żydowska została formalnie uznana w latach 30. XIX wieku. Warto zaznaczyć, że pierwsze wzmianki o Żydach w Ustrzykach sięgają początku XVII wieku.
W Lesku, kolejnym ważnym ośrodku, kirkut (żydowski cmentarz) z 1611 roku oraz znacznie starsze nagrobki, takie jak te z XVI wieku, świadczą o długiej historii obecności Żydów w tym regionie. Baligród również miał swoją gminę żydowską, która obejmowała ponad 50 miejscowości, a przed I wojną światową Żydzi stanowili ponad 60% mieszkańców.
Cmentarze jako ślad historii
Obecność Żydów w Bieszczadach dziś najlepiej dokumentują cmentarze — kirkuty. Cmentarz w Ustrzykach Dolnych, założony prawdopodobnie w drugiej połowie XVIII wieku, był miejscem masowych pochówków podczas II wojny światowej, kiedy to Żydzi z Ustrzyk byli brutalnie eksterminowani. Kirkut w Lesku, z jego cennymi nagrobkami, jest jednym z najlepiej zachowanych cmentarzy żydowskich w Polsce, a jego historia sięga XVI wieku. Z kolei w Lutowiskach, gdzie Żydzi stanowili większość mieszkańców, kirkut również zachował niektóre macewy, mimo że wiele z nich uległo zniszczeniu.
W Baligrodzie kirkut powstał w pierwszej połowie XVIII wieku i zachowało się na nim ponad 200 macew. Niestety, wiele z nich zostało zniszczonych podczas II wojny światowej, gdy niemieckie wojska wybrukowały rynek w Baligrodzie nagrobkami.
Tragiczne losy Żydów
Podczas II wojny światowej społeczność żydowska w Bieszczadach została niemal całkowicie zniszczona. W 1942 roku, w Ustrzykach Dolnych, miały miejsce egzekucje Żydów, a wielu zostało deportowanych do obozów zagłady, takich jak Bełżec. Mimo że niektóre synagogi przetrwały wojnę, jak synagoga w Baligrodzie, ich los ostatecznie był tragiczny, a budynki uległy zniszczeniu.
Pamięć i dziedzictwo
Dziś, zniszczone kirkuty i tylko z pozoru zapomniane synagogi przypominają o bogatej kulturze żydowskiej, która niegdyś kwitła w Bieszczadach. Wiele z tych miejsc, jak kirkut w Lesku czy Ustrzykach Dolnych, stało się celami edukacyjnymi i turystycznymi, pełniąc rolę miejsc pamięci. Prace porządkowe i inwentaryzacyjne, które miały miejsce w ostatnich latach, są dowodem na to, że historia Żydów w Bieszczadach nie została całkowicie zapomniana.
Bieszczady, jako kraina wygnanych i wypędzonych, noszą w sobie pamięć o ludziach, którzy tu żyli, pracowali i tworzyli. Ich historia, mimo tragicznych wydarzeń, pozostaje ważnym elementem kulturowego krajobrazu tego regionu. Zachowanie pamięci o Żydach bieszczadzkich to nie tylko akt szacunku, ale także sposób na zrozumienie bogactwa i różnorodności kulturowej, która kształtowała te tereny przez wieki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.