Niegdyś malownicza wieś położona w Bieszczadach, jest dzisiaj jedynie zbiorem ruin i wspomnień, które przypominają o jej burzliwej historii. Lokowana w 1456 roku przez ród Kmitów, wieś była świadkiem wielu wydarzeń, które na zawsze wpisały się w karty dziejów regionu. Pozostałości Tworylnego są nie tylko pamiątką po polsko-ukraińskich mieszkańcach, ale przede wszystkim przypomnieniem o dramatycznych losach ludności, które dotknęły te tereny w czasie II wojny światowej oraz po jej zakończeniu.
Tworylne, znane w XV wieku jako Thworzine lub Stworzona, zyskało na znaczeniu w drugiej połowie XV wieku, kiedy to stało się częścią ziemi sanockiej w województwie ruskim. W 1526 roku we wsi istniała cerkiew, co świadczy o rozwiniętej społeczności, w której żyli zarówno Polacy, jak i Ukraińcy. W XIX wieku wieś przeszła w ręce różnych właścicieli, a wśród nich wyróżniała się Kornelia Strzelecka oraz Kazimierz Łęcki, który zbudował tu dwór oraz folwarki.
W okresie II Rzeczypospolitej Tworylne znalazło się w powiecie leskim województwa lwowskiego, gdzie w 1921 roku zamieszkiwało 721 mieszkańców, w przeważającej części grekokatolików. Po 17 września 1939 roku wieś znalazła się w strategicznym punkcie, kiedy to granica między Niemcami a ZSRR przebiegała przez jej teren. W tym czasie funkcjonowała tu niemiecka strażnica graniczna, której resztki można oglądać do dziś.
Obecnie z Tworylnego pozostały jedynie ruiny i nieczytelne ślady dawnej zabudowy. Wśród nich wyróżniają się resztki cerkwi św. Mikołaja, zbudowanej w 1876 roku, a także krypta grobowa, będąca pozostałością kaplicy dworskiej wybudowanej w 1893 roku przez Wincentego Łęckiego. Warto także zauważyć fundamenty dworu, kamienne filary stodoły oraz aleję, wysadzaną jesionami, lipami i wiązami, które przypominają o niegdysiejszym splendorze tej bieszczadzkiej wsi.
Tworylne, choć już nie istnieje jako społeczność, pozostaje ważnym świadectwem historii, która łączy Polaków i Ukraińców. Jego pozostałości przypominają o wspólnych losach mieszkańców tego wyjątkowego zakątka świata oraz o tragicznych wydarzeniach, które na zawsze zmieniły oblicze Bieszczad. Warto pielęgnować pamięć o takich miejscach, aby nie powtórzyły się tragiczne błędy przeszłości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.