Oficjalnym początkiem wydarzenia był marsz pod nazwą „Trzy Krzyże, Jedno Serce – szlakiem gminnym dla Maksa”, w którym wzięło udział kilkuset uczestników. Trasa wiodła ze placu, będącego sercem wydarzenia w Baligrodzie w kierunku wzgórza Trzech Krzyży, oferując malownicze widoki na panoramę miejscowości i okoliczne bieszczadzkie wzniesienia. Całkowita długość trasy wynosiła blisko 6 kilometrów. W marszu uczestniczyli przedstawiciele wielu służb mundurowych, w tym strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lesku i ochotnicy z jednostek OSP między innymi z Baligrodu, Zahoczewia, Cisnej, Stefkowej, Średniej Wsi, Łukawicy, Zahutynia, Mchawy, Dziurdziowa, Górzanki, Manasterca, Bukowca, Olszanicy, Myczkowa, Uherzec Mineralnych, Poraża, Stężnicy, Grabownicy Starzeńskiej, Bóbrki, Zagórza, Nowosielec czy Polańczyka. Utrudnieniem była waga i formalny charakter umundurowania uczestników, co nie zmniejszyło ich zaangażowania i determinacji. Gest ten był symbolicznym wyrazem solidarności i wsparcia dla Maksymiliana.
Oprócz strażaków w marszu uczestniczyli mieszkańcy Baligordu i okolicznych miejscowości, policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lesku, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Wetlinie, ratownicy medyczni z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego, przedstawiciele Ośrodka Doskonalenia Służby Więziennej w Olszanicy oraz Zakładu Karnego w Uhercach Mineralnych, a także pracownicy Nadleśnictwa Baligród.
Atrakcje pikniku i licytacje na rzecz Maksymiliana
Na placu głównym Baligrodu, gdzie rozpoczął się marsz, odbywał się Rodzinny Piknik Charytatywny. W ramach wydarzenia przygotowano liczne atrakcje dla uczestników – w tym koncerty bieszczadzkich artystów oraz występ zespołu Kordian, który zaprezentował znane utwory w połączeniu tradycji góralskiej z elementami muzyki folkowej.
Dodatkowo odbywały się licytacje i stoiska wystawców, z których dochód przeznaczony został na leczenie Maksymiliana. Każda z inicjatyw w ramach pikniku miała charakter dobroczynny, a organizatorzy i uczestnicy podkreślali, że wsparcie chłopca jest priorytetem wydarzenia.
Zaangażowanie lokalnej społeczności i służb mundurowych
Wydarzenie pokazało skalę zaangażowania mieszkańców Bieszczad i przedstawicieli służb mundurowych. Obecność licznych jednostek OSP oraz służb świadczyła o tym, że inicjatywy charytatywne w regionie cieszą się szerokim wsparciem i są traktowane jako wspólne przedsięwzięcie społeczności lokalnej.Symboliczne uczestnictwo w marszu w pełnym umundurowaniu oraz aktywny udział w pikniku były konkretnym wyrazem solidarności i odpowiedzialności za członków lokalnej społeczności potrzebujących wsparcia.
Komentarze (0)