reklama

Ośrodki narciarskie wstrzymują działalność. Gdzie w Bieszczadach pojeździmy na nartach?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Ośrodki narciarskie wstrzymują działalność. Gdzie w Bieszczadach pojeździmy na nartach? - Zdjęcie główne

foto Kamil Mielnikiewicz

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościSezon zimowy w Bieszczadach w tym roku rozpoczął się z opóźnieniem, a już teraz wielu właścicieli ośrodków narciarskich zmaga się z trudnościami. Pogoda, która bardziej przypomina wiosenną aurę niż zimową scenerię, skutecznie utrudnia utrzymanie stoków.
reklama

Zima w Bieszczadach, szczególnie na niżej położonych terenach, w tym roku nie przyszła w pełnej krasie. Mimo że sezon narciarski rozpoczął się później niż zazwyczaj, przez kilka dni wszystko wskazywało na to, że uda się nadrobić zaległości. Jeszcze niedawno działały wszystkie wyciągi w regionie, w tym Bieszczad.ski w Wańkowej, Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych, Laworta Ski w Brzegach Dolnych, Lesko Ski w Weremieniu, Bystre Ski w Bystrem oraz wyciągi w Kalnicy i Arłamowie. Jednak aura szybko pokrzyżowała plany właścicieli ośrodków. Wysokie temperatury, dochodzące w ciągu dnia do 10 stopni Celsjusza oraz brak regularnych opadów śniegu sprawiły, że wiele stoków musiało zawiesić działalność.

reklama

Ośrodki wstrzymują działalność

Kolejne miejsca ogłaszają chwilowe zamknięcia. Jak poinformowali właściciele Laworta Ski, warunki pogodowe uniemożliwiają prowadzenie działalności.

Z przykrością informujemy, że z powodu niesprzyjających warunków pogodowych stok narciarskich w dniach 8 i 9 stycznia będzie nieczynny

– informują.

Podobne decyzje podjęto w Bystre Ski i Lesko Ski, które także tymczasowo zawiesiły swoją działalność. Wyciąg w Kalnicy również nie działa.

Gdzie można jeszcze jeździć na nartach?

Na chwilę obecną w regionie otwarte pozostają trzy ośrodki narciarskie: Bieszczad.ski w Wańkowej, Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych oraz wyciąg przy Hotelu Arłamów. Właściciele z niecierpliwością wyczekują zapowiadanych przez meteorologów opadów śniegu i spadku temperatury, które pozwoliłyby na poprawę warunków na stokach.

reklama

Technologia kontra natura

Współczesne ośrodki narciarskie inwestują w systemy sztucznego naśnieżania, które w normalnych warunkach umożliwiają utrzymanie warstwy śniegu nawet przy niewielkich opadach. Jednak przy temperaturach oscylujących wokół 10 stopni Celsjusza nawet najlepsze technologie okazują się bezradne. Brak mrozu uniemożliwia skuteczne dośnieżanie stoków, co w praktyce oznacza konieczność czekania na poprawę pogody. Meteorolodzy przewidują, że w ciągu najbliższych kilku dni w Bieszczady może powrócić zimowa aura. Prognozy mówią o spadku temperatury i oczekiwanych opadach śniegu, co pozwoliłoby na wznowienie działalności zamkniętych ośrodków. Właściciele wyciągów pozostają jednak ostrożni w prognozach i apelują do turystów o śledzenie bieżących komunikatów.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama