reklama

Izba Pamięci w Komańczy. Świadectwo historii I wojny światowej [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Izba Pamięci w Komańczy. Świadectwo historii I wojny światowej [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
21
zdjęć

Izba Pamięci w Komańczy | foto Kamil Mielnikiewicz

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościW Komańczy otwarto Izbę Pamięci artefaktów z okresu I wojny światowej. Nowa przestrzeń powstała w odrestaurowanym budynku dawnego dworca PKP i gromadzi przedmioty odkryte podczas badań archeologicznych prowadzonych w gminie. To miejsce, które ma łączyć funkcję edukacyjną, historyczną i turystyczną, a zarazem upamiętniać wydarzenia sprzed ponad stu lat.
reklama

Izba Pamięci mieści się w dawnym budynku stacji PKP w Komańczy, który gmina przejęła od spółki kolejowej i kompleksowo wyremontowała. Koszt modernizacji całego obiektu wyniósł blisko 3,5 miliona złotych, a oprócz izby znalazły się w nim także biblioteka, informacja turystyczna i Gminny Ośrodek Kultury. Jak podkreślił Paweł Rysz, zastępca wójta gminy Komańcza, nowa ekspozycja została wyposażona dzięki środkom pozyskanym z projektów Interreg Polska–Słowacja.

W gminie Komańcza, w miejscowości Komańcza, w byłym budynku stacji PKP, który urząd gminy przejął od spółki PKP, znajdujemy się w nowo otwartej izbie pamięci, którą niedawno wyposażyliśmy dzięki środkom pozyskanym z projektów Interreg Polska–Słowacja. Całość projektu opiewała na kwotę blisko 220 tysięcy złotych. Wszystkie interaktywne elementy, gabloty i nowoczesne rozwiązania mieszczą się w tej kwocie

reklama

– powiedział portalowi wBieszczady.pl Paweł Rysz.

Artefakty z pól bitewnych

W izbie zgromadzono przedmioty odnalezione na terenie gminy Komańcza, głównie w rejonie dawnych cmentarzy i mogił wojennych. Od kilku lat samorząd współpracuje w tym zakresie z Uniwersytetem Jagiellońskim. Badania prowadzone były pod kierunkiem doktora Marcina Czarnowicza, który wraz ze studentami i archeologami dokumentował miejsca pochówków oraz odzyskiwał materialne świadectwa walk.

Artefakty, które zostały odnalezione na terenie gminy Komańcza, bardzo zależało nam, by pozostały tutaj na miejscu. Dzięki współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim przez cztery lata prowadzono badania na cmentarzach i mogiłach I wojny światowej, co pozwoliło potwierdzić charakter pochówków i zgromadzić cenne przedmioty

– dodał Paweł Rysz.

Pamięć i emocje

W nowej izbie zgromadzono nie tylko obiekty materialne, ale także tworzono przestrzeń do refleksji i kultywowania pamięci o lokalnej historii.

reklama

W izbie pamięci zgromadzone są artefakty, które stanowią materialne świadectwo walk toczących się na tych ziemiach w czasie I wojny światowej. To przedmioty niezwykle cenne nie tylko historycznie, ale także emocjonalnie, bo przypominają o losach ludzi związanych z naszym regionem

powiedziała Anna Pasiniewicz, członek Stowarzyszenia Opiekunowie Bieszczadzkiej Historii.

Wielonarodowe dziedzictwo

Historia Komańczy i okolic z czasów I wojny światowej jest złożona. Teren ten był miejscem intensywnych działań wojennych pomiędzy armią austro-węgierską a rosyjską. Do dziś istnieją tu liczne cmentarze wojenne, niektóre wciąż nieodkryte.

Artefakty, które tu prezentujemy, pokazują dramatyzm wydarzeń sprzed ponad wieku. Nasza gmina była miejscem starć wojsk austro-węgierskich i rosyjskich. Do dziś znajdujemy wiele śladów tamtych wydarzeń, a efekty badań naukowców możemy oglądać właśnie w tej izbie. To jest nasza historia i naszym obowiązkiem jest ją kultywować

reklama

– zaznaczył Jarosław Dołżycki, przewodniczący Rady Gminy Komańcza.

Staraliśmy się, aby każdy mógł w sposób przystępny poznać historię. W izbie znajdują się multimedialne projekcje, interaktywny stół sztabowy, a także kiosk dla turystów. Dzięki kodom QR można poszerzyć wiedzę, korzystając ze smartfona

wyjaśnił Paweł Rysz.

Izba, która będzie się rozwijać

Samorząd Komańczy zapowiada, że otwarcie izby to dopiero początek. Ekspozycja ma być sukcesywnie rozbudowywana o kolejne eksponaty i wydarzenia tematyczne związane z historią regionu i I wojny światowej.

To nie jest ostateczna forma naszej izby pamięci. Planujemy, by była ona miejscem żywym, stale rozwijającym się i poszerzającym swoje zbiory. Chcemy także organizować wydarzenia historyczne, aby pamięć o tych czasach była przekazywana kolejnym pokoleniom

reklama

podkreślił zastępca wójta.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo