Mieszkańcy regionu po raz kolejny udowodnili, że Bieszczady nie zwalniają tempa w niesieniu pomocy. W Bieszczadzkim Domu Kultury w Lesku odbył się „Koncert dla Maksa”, wydarzenie, z którego cały dochód przeznaczono na zakup najdroższego leku na świecie – terapii, którą Maksymilian Tocki musi przyjąć. Obecność licznych uczestników tylko potwierdziła, jak wiele osób angażuje się w działania na rzecz chłopca. Wydarzenie zgromadziło prawdziwe tłumy, co podkreśla, że sprawa Maksa stała się dla wielu mieszkańców szczególnie ważna.
Występy pełne emocji
Podczas koncertu zaprezentowano różnorodne występy artystyczne, przygotowane przez młodych, a zarazem bardzo utalentowanych wykonawców. Na scenie pojawił się zespół taneczny Bieszczadzkie Żabki, a także młody zespół Pegi z Jankowiec, składający się z czterech utalentowanych chłopców. Publiczność mogła wysłuchać również występu Mateusza Neckara, akordeonisty, który zdobył już uznanie w wielu krajach Europy.
Nie zabrakło również zespołu Pogłos, działającego przy Bieszczadzkim Domu Kultury pod kierunkiem Elżbiety Klus. Całość wydarzenia zamknęły Bieszczadzkie Żabki, które swoim finałowym występem zakończyły koncert w wyjątkowy i symboliczny sposób.
Kiermasz i atrakcje dla najmłodszych
Równolegle z koncertem trwał kiermasz, podczas którego można było zakupić vouchery, przedmioty przekazane przez darczyńców oraz różnorodne wypieki i potrawy przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z Huzeli, Jankowiec i Hoczwi. Wśród oferowanych produktów znalazły się między innymi domowe ciasta i pierogi. Dla najmłodszych przygotowano animacje prowadzone przez Zakręcone Animacje, które cieszyły się dużym zainteresowaniem dzieci obecnych na wydarzeniu.
W koncercie uczestniczył także Maks wraz z rodzicami, którzy towarzyszyli całemu wydarzeniu. Dzięki hojności uczestników udało się zebrać 16 036,75 zł. Kwota ta zostanie przeznaczona na leczenie i rehabilitację chłopca.
Choć zebrana suma stanowi tylko część potrzebnej kwoty – 15 milionów złotych – organizatorzy oraz rodzina Maksa podkreślają, że każde wsparcie przybliża go do celu. Wierzą również, że dzięki zaangażowaniu tak wielu osób możliwe będzie pokonanie kolejnych etapów na drodze do terapii.
Komentarze (0)