Można ich określić bohaterami dzisiejszych czasów. Osoby, które nie przechodzą obojętnie obok drugiego człowieka i zawsze wyciągają pomocną dłoń. Do takiego grona bez wątpienia zalicza się Dawid Oleszko, który już w czwartek 20 czerwca planuje wyruszyć Głównym Szlakiem Sudeckim, Łącznikiem Prudnik-Ustroń, Głównym Szlakiem Beskidzkim oraz Niebieskim Szlakiem Rzeszów-Grybów, o łącznym dystansie 1600 kilometrów z ponad 51 tysiącami przewyższeń. Celem tej ekstremalnej wyprawy jest zebranie jak największej ilości pieniędzy dla Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. Dawid Oleszko chce przejść szlakiem w maksymalnie 45 dni, w tym 3 dni byłyby poświęcone na odpoczynek.
W czasie trwania wyprawy chcę zebrać środki finansowe dla nieuleczalnie chorych dzieci objętych opieką Hospicjum Małego Księcia. Zebrane środki pozwolą na zakup leków oraz środków opatrunkowych i higienicznych niezbędnych w codziennej opiece nad małymi pacjentami, przebywającymi pod troskliwą opieką hospicjum domowego oraz hospicjum stacjonarnego. Zdaję sobie sprawę, że to kropla w morzu potrzeb tego wyjątkowego miejsca i chociaż wierzę, że dobroć nie ma ceny, to jestem pewny, że uzbierana kwota będzie chociaż małą cegiełką pomocy dla hospicyjnych dzieci
– mówi Dawid Oleszko.
Kim jest Dawid Oleszko?
Fot. Archiwum prywatne
Dawid Oleszko poza obowiązkami zawodowymi, każdy wolny czas poświęca na trenowanie tak, aby mógł wędrować szlakami górskimi. Chodzi po górach od 2020 roku, a wszystko zaczęło się przez przypadek – od chęci wejścia z kolegą na Czantorię w czasie zimy. Niestety, to podejście zakończyło się niepowodzeniem z powodu braku odpowiedniego przygotowania. Następnego dnia Dawid otrzymał potrzebny sprzęt od znajomego i wyruszył w góry. To wtedy dowiedział się o szlakach długodystansowych i tak zaczęła się jego przygoda z wędrówkami, która trwa do dziś. Później pomyślał, żeby połączyć swoją pasję z pomaganiem dzieciom w hospicjum, co jest dla niego ogromną motywacją i dodaje mu siły, aby osiągnąć wyznaczony cel.
Cierpliwość oraz wytrwałość pomagają mi w zmaganiu się z własnymi słabościami i zebraniu jak największej ilości środków pieniężnych dla wyjątkowych bohaterów Hospicjum Małego Księcia
– dodaje.
Dlaczego akurat Hospicjum dla Dzieci?
Jak zauważa Dawid Oleszko, Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia zapewnia bezpłatną całodobową opiekę medyczną najciężej chorym dzieciom w ich domach w Lublinie oraz w województwie lubelskim. Hospicjum umożliwia pobyt dziecka w domu przy zachowaniu wysokich standardów opieki medycznej, psychologicznej, pedagogicznej, socjalnej oraz duchowej. Aktualnie pod opieką Hospicjum domowego jest 54 dzieci oraz 8 dzieci przebywa na oddziale stacjonarnym w Lublinie. Celem opieki placówki jest poprawa jakości życia podopiecznych, poprzez otaczanie ich specjalistyczną opieką medyczną.
To nie pierwsza taka wyprawa
Dla Dawida Oleszko nie będzie to pierwsza tego typu charytatywna przygoda. Dwa lata temu udało mu się przejść beskidzkim szlakiem w 16 dni. Na przestrzeni tego czasu zebrał ponad 5400 złotych pokonując dokładnie 565 kilometrów. Na trasie nie obeszło się oczywiście bez przewyższeń, których było ponad 20 tysięcy. 27-latek przeszedł łącznie przez trzy województwa: podkarpackie, małopolskie i śląskie, nieopodal granic z Ukrainą, Słowacją i Czechami, a także przez cztery parki narodowe: Bieszczadzki, Magurski, Gorczański i Babiogórski. Podobną trasę przemierzył on w ubiegłym roku.Ponadto dotychczasowe osiągnięcia Dawida to zdobycie Korony Gór Polski – najwyższe szczyty z każdego pasma górskiego w Polsce, zawody Potrójnej Korony Śnieżnickiej na dystansie 76 kilometrów po górach odbytej w ciągu 19 godzin oraz Sudecka Żyleta o długości 61 kilometrów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.