Bieszczady i Jezioro Solińskie od lat cieszą się niesłabnącą popularnością jako destynacje wakacyjnych wyjazdów. Urokliwe krajobrazy, liczne szlaki turystyczne oraz atrakcje przyciągają tysiące turystów, szukających odpoczynku na łonie natury. Jezioro Solińskie, nazywane często "Bieszczadzkim Morzem", oferuje szerokie możliwości uprawiania sportów wodnych, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność. Ze względu na rosnącą liczbę odwiedzających, kluczowe jest zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i sprawnej organizacji działań ratunkowych. W razie wypadków czy nagłych zachorowań, szybka interwencja służb ratunkowych może mieć decydujące znaczenie dla zdrowia i życia poszkodowanych. Aby wszystkie działania były przeprowadzone w możliwie najkrótszym czasie i skutecznie oprócz wykwalifikowanej kadry potrzebny jest również specjalistyczny sprzęt.
Spotkanie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego
W Solinie odbyło się wyjazdowe posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Spotkanie zgromadziło przedstawicieli wielu służb i inspekcji, w tym Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, Bieszczadzkiej Grupy GOPR, Bieszczadzkiego WOPR oraz Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku.
Fot. Facebook/Powiat Sanocki
Głównym celem wydarzenia było omówienie działań zapewniających bezpieczeństwo dzieciom, młodzieży oraz turystom przebywającym w regionie podczas zbliżających się wakacji. Służby podkreślały, że są dobrze przygotowane do sezonu letniego, monitorują sytuację na bieżąco i pozostają w stałej gotowości do reagowania w przypadku wystąpienia zagrożenia.
Koordynacja służb w Solinie
Wyjazdowe posiedzenie nieprzypadkowo odbyło się w Solinie, bowiem to właśnie tu najczęściej współpracują ze sobą Pogotowie Ratunkowe, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Państwowa Straż Pożarna oraz Policja. Jak zaznaczyła wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podczas briefingu prasowego, Solina to rejon, gdzie najwięcej turystów decyduje się spędzić swój wolny czas.Wojewoda zapowiedziała również dwa pikniki poświęcone bezpieczeństwu nad wodą. Pierwszy odbędzie się 29 czerwca nad Jeziorem Solińskim, a drugi 5 lipca nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Pikniki mają na celu edukację i profilaktykę, co ma zwiększyć świadomość zagrożeń związanych z wypoczynkiem nad wodą.
Wsparcie dla Bieszczadzkiej Grupy GOPR i zakup nowej karetki wodnej
Podczas spotkania doszło do podpisania umowy, na mocy której Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe w Sanoku przekazało ambulans Grupie Bieszczadzkiej GOPR. Ambulans Volkswagen Crafter, wyposażony w defibrylator, nosze, deskę ortopedyczną i podbieraki, ma wspierać ratowników GOPR w trudnodostępnych rejonach górskich.
Fot. Facebook/Powiat Sanocki
Beata Pieszczoch, dyrektor Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego podkreśliła, że współpraca między pogotowiem a Grupą Bieszczadzką GOPR jest przykładem efektywnego działania na rzecz pacjenta i zapewnienia najwyższego poziomu bezpieczeństwa w Bieszczadach. Wojewoda Teresa Kubas-Hul ogłosiła również dofinansowanie w wysokości 300 tysięcy złotych na zakup nowej karetki wodnej dla Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego. Robert Pieszczoch, starosta sanocki wyraził radość z tego wsparcia, podkreślając, że karetka wodna jest niezbędna do ratowania życia nad wodą. Nowy sprzęt będzie wyposażony w najnowsze technologie oraz mocny silnik, co pozwoli na szybkie dotarcie w miejsca, gdzie potrzebna jest pomoc.
Całodobowe zespoły ratownicze nad Jeziorem Solińskim
Od 15 czerwca do 15 września nad bezpieczeństwem osób wypoczywających nad Jeziorem Solińskim będzie czuwać całodobowo sezonowy wodny zespół ratownictwa medycznego z ratownikami medycznymi z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku. Dodatkowe wsparcie stanowić będzie karetka wodna, przycumowana przy kei centralnej bazy WOPR w Polańczyku. Obszar monitorowany przez WOPR obejmuje około 170 kilometrów linii brzegowej i 22 kilometry kwadratowe tafli wody Jeziora Solińskiego. Ratownicy medyczni mogą dopłynąć do najdalszych części jeziora w czasie nie dłuższym niż 20 minut, co zapewnia szybkie udzielenie pomocy medycznej w przypadkach zagrożenia życia i zdrowia.Wojewoda Teresa Kubas-Hul przypomniała, że z budżetu wojewody przeznaczono w tym roku 180 tysięcy złotych na pokrycie kosztów funkcjonowania ratownictwa wodnego. 105 tysięcy złotych trafiło z tego do Bieszczadzkiego WOPR-u. Dzięki współpracy wielu służb i instytucji oraz wsparciu finansowemu ze strony wojewody, region Podkarpacia jest dobrze przygotowany na zapewnienie bezpiecznego wypoczynku dla turystów oraz mieszkańców w sezonie letnim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.