Do pierwszego zdarzenia doszło w miejscowości Jałowe, gdzie mundurowi realizowali zadania związane z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji. Do sprawdzenia wytypowali audi na małopolskich numerach rejestracyjnych.
Nagle pojazd przyspieszył, nie zatrzymał się do kontroli i ruszył w kierunku Ustrzyk Dolnych. Pogranicznicy od razu wszczęli pościg. O wsparcie poproszono również policjantów. W wyniku zastosowania blokady po kilkunastu minutach strażnicy graniczni zatrzymali pojazd
- relacjonuje ppor. Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Kierowca próbował wymknąć się z zasadzki uszkadzając pojazdy służbowe i usiłując wjechać w funkcjonariuszy. Agresywny, jak się okazało pijany kierowca został obezwładniony i zatrzymany. 30-letni obywatel Polski odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do kontroli, narażenie bezpieczeństwa funkcjonariuszy oraz zniszczenie mienia. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z Ustrzyk Dolnych pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesku.
Do podobnego zdarzenia doszło w rejonie ochranianym przez strażników granicznych z placówki w Stuposianach. Mundurowi postanowili zatrzymać do kontroli volvo na polskich numerach rejestracyjnych.
Kierowcą pojazdu był 45-letni mieszkaniec Podkarpacia, który został zatrzymany po krótkim pościgu. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał prawie 3 promile alkoholu
- dodaje ppor. Piotr Zakielarz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.