Zawody rozpoczęły się od przemarszu jednostek. Na czele kolumny szedł poczet sztandarowy, nadając uroczystości podniosły charakter. Ważnym punktem wydarzenia było ślubowanie pierwszej w powiecie leskim Dziecięcej Drużyny Pożarniczej. Obecność najmłodszych ochotników podkreśliła znaczenie tradycji strażackich i kontynuacji wartości, jakie przekazują starsi druhowie.
Udział drużyn i konkurencje
W tegorocznych zawodach uczestniczyła jedna drużyna kobieca – OSP Zahoczewie – oraz piętnaście drużyn męskich: OSP Jankowce, Zahoczewie, Łukawica, Bezmiechowa, Hoczew, Cisna, Wetlina, Bukowiec, Średnia Wieś, Stefkowa, Baligród, Myczków, Bóbrka, Uherce Mineralne i Olszanica. Zawodnicy rywalizowali w dwóch konkurencjach: sztafecie pożarniczej z przeszkodami oraz ćwiczeniu bojowym, potocznie nazywanym „bojówką”. Sztafeta pożarnicza wymagała od każdego zawodnika pokonania dystansu 50 metrów, często z przeszkodami. Kluczowym elementem było przekazywanie prądownicy w wyznaczonej strefie zmiany – błędy w tym zakresie skutkowały punktami karnymi. Ćwiczenie bojowe z kolei polegało na zassaniu wody z zewnętrznego zbiornika i podaniu jej na linię główną, zakończoną rozdzielaczem z dwiema liniami gaśniczymi. Zadaniem strażaków było strącenie pachołków i obrócenie tarczy prądem wody.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Atmosfera i przebieg zawodów
Rywalizacja przebiegała w dobrej atmosferze. Poszczególne drużyny radziły sobie z zadaniami sprawnie, choć tempo wykonywania zadań różniło się między jednostkami. Pojawiały się również punkty karne, wynikające z drobnych błędów technicznych, jednak nie zakłóciło to pozytywnego przebiegu zawodów. Na trybunach zgromadzili się mieszkańcy, którzy dopingowali swoich reprezentantów. Zawody stały się nie tylko okazją do sportowej rywalizacji, ale również do integracji środowiska strażackiego i wymiany doświadczeń. Strażacy mieli też możliwość zaprezentowania sprzętu, którym dysponują ich jednostki.Za prawidłowy przebieg zawodów odpowiadała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lesku. Funkcję sędziego głównego pełnił młodszy brygadier Maciej Wojtanowski. Całość przebiegła bez zakłóceń – nie zgłoszono żadnych protestów co do ocen sędziowskich, co potwierdziło profesjonalizm osób odpowiedzialnych za organizację.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Tabela końcowa zawodów
Po kilku godzinach zmagań wyłoniono zwycięzców. Wyniki przedstawiają się następująco:
- OSP Olszanica – zwycięzca i obrońca tytułu
- OSP Bóbrka
- OSP Średnia Wieś
- OSP Hoczew
- OSP Stefkowa
- OSP Bezmiechowa
- OSP Bukowiec
- OSP Jankowce
- OSP Wetlina
- OSP Uherce Mineralne
- OSP Myczków
- OSP Cisna
- OSP Łukawica
- OSP Zahoczewie
- OSP Baligród
Drużyna z Olszanicy, która po raz kolejny zwyciężyła, będzie reprezentować powiat leski w zawodach wojewódzkich. Warto podkreślić, że w kategorii kobiet zwyciężyła jednostka OSP Zahoczewie.
Podczas zawodów obecni byli przedstawiciele władz samorządowych i służb. Wojciech Stelmach, starosta powiatu leskiego, podkreślił wagę takich wydarzeń.
Cieszę się, że wróciliśmy do stałych spotkań i rywalizacji. Strażacy zabezpieczają bezpieczeństwo mieszkańców, a zawody pokazują, że mogą rywalizować, doskonalić umiejętności i wspierać się wzajemnie. Zwycięska drużyna będzie reprezentować powiat na zawodach wojewódzkich i będzie to reprezentacja, z której możemy być dumni
– powiedział.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Adam Snarski, burmistrz Leska, zwrócił uwagę na integracyjny charakter wydarzenia.
Strażacy pokazali, że są jedną wielką rodziną. Cieszę się, że od najmłodszych lat kultywuje się tę tradycję, o czym świadczyło ślubowanie dziecięcej drużyny. Obecność rodzin strażaków podkreśla, że ich praca ma szerokie wsparcie społeczne
– wspomniał burmistrz Leska.
Robert Stępień, wójt gminy Baligród, wskazał na szerszy kontekst tego wydarzenia.
To strażacy ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców i mienia. Zawody pokazały, że są fachowcami w swojej dziedzinie. W czasach rosnących zagrożeń świadomość, że młode pokolenie idzie w ślady starszych druhów, daje nadzieję na przyszłość.
Na miejscu obecni byli także brygadier Robert Wojciechowski, komendant PSP w Lesku oraz starszy kapitan Michał Czyrkiewicz, zastępca komendanta PSP w Lesku, którzy czuwali nad przebiegiem całego wydarzenia.
Komentarze (0)