Choć często niedoceniani, sołtysi pełnią w życiu wsi rolę niezastąpioną. Są łącznikiem między mieszkańcami a władzami, ale także liderami, negocjatorami, organizatorami i ambasadorami swoich miejscowości. Zarządzają funduszami, organizują zebrania, przekazują postulaty, rozwiązują konflikty i integrują społeczność.
I Powiatowe Dni Sołtysa
W Bieszczadniku w Lesku odbyły się pierwsze Powiatowe Obchody Dnia Sołtysa z terenu powiatu leskiego. Inicjatywa zgromadziła ponad 30 sołtysów z różnych gmin – przedstawicieli lokalnych społeczności, którzy na co dzień dbają o to, by mieszkańcy ich wsi mogli liczyć na realną reprezentację i skuteczne rozwiązywanie lokalnych spraw. Uroczystość poprowadziła Krystyna Głuszko-Rakoczy, prezes Zarządu Koła Sołtysów Powiatu Leskiego, która nie tylko profesjonalnie koordynowała przebieg spotkania, ale również przygotowała specjalną piosenkę, którą zaśpiewała dla zebranych gości.Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy poświęconej pamięci zmarłych sołtysów, co wprowadziło ton refleksji i szacunku wobec tych, którzy przez lata oddawali się służbie na rzecz swojej społeczności.
Nie zabrakło również elementów integracyjnych – wspólny obiad, tort od lokalnej cukierni Szelców oraz występ kapeli ludowej stworzyły atmosferę wspólnoty i wzajemnego wsparcia. Jak zapowiedzieli organizatorzy, Dzień Sołtysa w powiecie leskim będzie od teraz obchodzony cyklicznie pod koniec maja, niezależnie od ogólnopolskiej daty przypadającej na 11 marca.
Głos samorządowców: „To sołtys zna wieś najlepiej”
Uroczystość była okazją do wyrażenia szacunku i wdzięczności przez przedstawicieli lokalnych władz. Wśród obecnych znaleźli się między innymi Wojciech Stelmach, starosta leski; Adam Snarski, burmistrz Leska; Adam Piątkowski, wójt gminy Solina oraz Dariusz Wethacz, wójt gminy Cisna. Ich wystąpienia ukazały, jak wielką wagę samorządy przywiązują do współpracy z sołtysami i jak istotna jest ich rola w systemie zarządzania lokalnego.Wojciech Stelmach, starosta powiatu leskiego, wskazywał na wielowymiarową odpowiedzialność, jaką niesie ze sobą funkcja sołtysa.
Sołtys jest początkiem samorządu na wsi, jest to ktoś, kto odbiera trudne telefony, uspokaja emocje i reaguje, zanim problem trafi do urzędów. Często to do niego trafiają pierwsze uwagi mieszkańców, żale, ale też pochwały. Sołtys jest osobą, która powinna jednoczyć społeczność lokalną i dążyć do jej rozwoju, zarówno infrastrukturalnego, jak i społecznego. Wiemy, że oczekiwania wobec sołtysów są teraz coraz większe – każdy chciałby mieć chodnik, oświetlenie, drogę czy zadbaną świetlicę. To wszystko spada na barki sołtysów, którzy muszą umiejętnie balansować między potrzebami mieszkańców a możliwościami budżetowymi. Dobry sołtys to najcenniejsze ogniwo dla każdego burmistrza, wójta, starosty czy rady gminy. To osoba, która zna swoją miejscowość, jej ludzi, problemy i potencjał. Taka osoba to skarb. Dziękuję z całego serca wszystkim sołtysom za ich codzienną pracę. Ich rola jest nie tylko zauważalna, ale wręcz niezastąpiona
– mówił Wojciech Stelmach.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Adam Snarski, burmistrz Leska, podkreślał wagę realnej, codziennej współpracy z sołtysami.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest współpraca na linii sołtys – wójt – burmistrz – starosta. To właśnie sołtysi są tym pierwszym ogniwem samorządu, które ma kontakt z mieszkańcami każdego dnia. To oni przynoszą wszystkie lokalne sprawy, bo wiedzą, co jest naprawdę potrzebne. Sołtysi są gospodarzami swoich wsi – to nie jest rola czysto administracyjna, ale osobista odpowiedzialność i zaangażowanie. Zdajemy sobie też sprawę, że nie zawsze jest łatwo. Sołtysi nie tylko rozmawiają z ludźmi, ale często muszą podejmować decyzje, które nie wszystkim się spodobają. Muszą tłumaczyć, wyjaśniać, czasami łagodzić napięcia. I dlatego należy im się szczególny szacunek. Bez ich pracy samorząd lokalny nie funkcjonowałby tak sprawnie
– zauważył burmistrz Adam Snarski.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Adam Piątkowski, wójt gminy Solina, zwrócił uwagę na liderstwo i inicjatywność, jakiej oczekuje się od współczesnych sołtysów.
Sołtys to nie tylko pośrednik – to przede wszystkim lider, osoba wybierana bezpośrednio przez mieszkańców, która powinna kreować wizję rozwoju sołectwa. W naszej gminie, oprócz funduszu sołeckiego, wprowadziliśmy fundusz opłaty miejscowej – i to właśnie sołtysi wspólnie z mieszkańcami decydują, jak te środki wykorzystać. Dzięki temu wspólnie planujemy przyszłość
– dodał Adam Piątkowski.
Z kolei Dariusz Wethacz, wójt gminy Cisna, podzielił się swoimi obserwacjami z pierwszych miesięcy pracy w samorządzie.
Pełnię funkcję wójta dopiero pierwszą kadencję i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że dopiero teraz w pełni zrozumiałem, jak ogromna jest rola sołtysa. To sołtysi znają najlepiej swoich mieszkańców, to oni wysłuchują codziennych spraw, potrzeb i problemów. Wiedzą, gdzie trzeba naprawić drogę, gdzie przydałby się plac zabaw, a gdzie seniorzy potrzebują dodatkowego wsparcia. Bez ich wiedzy i zaangażowania wieś pozostałaby tylko punktem na mapie. A dzięki nim staje się wspólnotą – miejscem, gdzie ludzie się znają, współpracują i razem działają. Sołtysi to fundament samorządności. Z serca im za to dziękuję
– mówił wójt Dariusz Wethacz.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Odznaczenia dla wyróżnionych
Zakończenie oficjalnej części uroczystości stanowiło uroczyste wręczenie odznaczeń sołtysom, uhonorowanym za wieloletnią, pełną zaangażowania i wymagającą pracy służbę na rzecz lokalnych społeczności. Wyróżnienia przyznano w uznaniu ich istotnego wkładu w rozwój sołectw oraz codzienne zaangażowanie w sprawy mieszkańców. Odznaczeni zostali:
- Gmina Baligród: Halina Kowalska, Jan Pawłowski
- Gmina Cisna: Ludmiła Majewska, Paweł Sikora
- Gmina Lesko: Stanisław Birówka, Antoni Franczak
- Gmina Olszanica: Józef Dobrowolski, Zdzisław Dobrowolski
- Gmina Solina: Edward Pomykała, Tadeusz Ulanowski oraz pośmiertnie: Ryszard Matuszewski
W uznaniu dla ich pracy nie zabrakło również elementów integracyjnych – wspólny obiad, tort od lokalnej cukierni Szelców i muzyka na żywo w wykonaniu kapeli ludowej.
Komentarze (0)