Pogoda w ostatnich tygodniach mogła sugerować, że wiosna jest tuż za rogiem. Wyższe temperatury, budząca się do życia przyroda i coraz dłuższe dni sprawiały, że wiele osób myślało już o końcu zimy i nie przewidywało już opadów śniegu. Jednak natura postanowiła przypomnieć, że luty to nadal miesiąc zimowy. Opady, choć nie są obfite, wystąpiły w różnych częściach Bieszczadów. Biała warstwa pojawiła się nie tylko w wyższych partiach gór, ale również w miejscowościach takich jak Lutowiska, Muczne czy Wetlina.
Fot. Bieszczadzki Park Narodowy (bdpn.gov.pl)
Według prognoz pogody taka aura utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Do wtorku przewidywane są pochmurne dni, a w niektórych miejscach mogą pojawić się kolejne, choć niewielkie, opady śniegu oraz śniegu z deszczem. Temperatura w nocy może spaść lekko poniżej zera, natomiast w ciągu dnia termometry będą wskazywać od 2 do 4 stopni Celsjusza. Oznacza to, że śnieg może się częściowo utrzymać, ale przy dodatnich temperaturach w ciągu dnia szybko zacznie topnieć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.