Grupa turystów spędzająca czas w Bieszczadach wybrała się na torfowiska w Tarnawie. Następnie zostali oni dostrzeżeni w pobliżu granicy państwa przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ze Stuposian pełniących w tej okolicy patrol. Porucznik Piotr Zakielarz poinformował, że jedna z turystyk podchodząc do znaku granicznego, dokonała jego dewastacji, wykonując na nim kolorowy, wulgarny napis.
41-letnia kobieta nie wiedziała, że niszczenie znaku granicznego to przestępstwo. Tłumaczyła mundurowym, że dewastując znak, chciała wyrazić swoje emocje, bo właśnie rozstała się z partnerem. Turystka przyznała się do popełnionego przestępstwa, a sprawa finalnie trafi do sądu
– dodaje por. Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy BiOSG.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej przypomina, że zgodnie z kodeksem karnym niszczenie znaków granicznych zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.