W sobotę, 20 lipca, tuż po godzinie 09:00 służby ratunkowe z terenu powiatu leskiego zostały zaalarmowane o wypadku w miejscowości Uherce Mineralne. Na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 84, będącej też częścią Małej i Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej z drogą wojewódzką prowadzącą w kierunku Soliny, doszło do zdarzenia z udziałem dwóch samochodów osobowych. Początkowo sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy państwowej jednostki straży pożarnej z Leska, ochotniczą jednostkę z Uherzec Mineralnych, patrole policji, dwa ambulanse Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Fot. Facebook/OSP Uherce Mineralne
Jako pierwsze na miejscu pojawili się strażacy ochotnicy ze Stefkowej, którzy zmierzali akurat wraz z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą do Sanoka. Trzech druhów natychmiastowo przystąpiło do działania. Zabezpieczyli teren i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym, informując w między czasie o zaistniałej sytuacji operatora numeru 112.
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza przyglądała się całej akcji z bezpiecznego miejsca i mogła zobaczyć na żywo prawdziwe zdarzenie. Po przyjeździe PSP Lesko przekazaliśmy informacje KDR o sytuacji na miejscu. Po paru chwilach na miejscu były już wszystkie służby i podejmowały działania. My z kolei wyruszyliśmy dalej w drogę do Sanoka
– informują strażacy ze Stefkowej.
Po przybyciu służb i rozpoznaniu całej sytuacji, okazało się, że nikomu z osób jadących pojazdami, nic poważnego się nie stało. Z uwagi na to śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przekierowano do miejscowości Stańkowa, w gminie Ustrzyki Dolne, gdzie młody chłopak został użądlony przez szerszenie.
Co wydarzyło się w Uhercach Mineralnych?
Po udzieleniu pomocy poszkodowanym, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lesku, przystąpili do wyjaśniania okoliczności kolizji drogowej. Co ustalono? O to zapytaliśmy aspirant sztabową Katarzynę Fechner, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lesku.
Kierujący fiatem mieszkaniec powiatu wieluńskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawidłowo drogą z pierwszeństwem, kierującemu pojazdem marki Kia mieszkańcowi Leska i doprowadził do zderzenia bocznego. Obaj kierowcy byli trzeźwi, a sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym
– powiedziała portalowi wBieszczady.pl aspirant sztabowy Katarzyna Fechner.
Droga krajowa nr 84 była czasowo całkowicie zablokowana, po czym wprowadzono ruch wahadłowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.