Bieszczady przyciągają narciarzy z całej Polski, a dzięki staraniom właścicieli i obsługi stacji narciarskich większość wyciągów w regionie jest już otwarta. Gromadzyń w Ustrzykach Dolnych, Laworta w Brzegach Dolnych, Bieszczad.ski w Wańkowej oraz Wyciąg Narciarski Kalnica w Kalnicy oferują dobre warunki do jazdy.
Stoki narciarskie w regionie zostały starannie przygotowane na przyjęcie narciarzy, a dzięki wykorzystaniu systemów sztucznego naśnieżania zapewniono odpowiednie warunki do jazdy. Zarówno początkujący, jak i doświadczeni miłośnicy sportów zimowych mogą liczyć na dobrze utrzymane trasy, których stan jest nieustannie monitorowany i poprawiany przez obsługę ośrodków.
Problemy na trasach biegowych
Niestety, dla miłośników narciarstwa biegowego sytuacja nie wygląda tak optymistycznie. Bieszczadzkie Centrum Turystyki i Promocji w Ustrzykach Dolnych poinformowało, że trasy biegowe w okolicy są obecnie nieczynne z powodu niewystarczającej ilości śniegu.
Mimo naszych starań i przygotowań, warunki pogodowe nie pozwalają na ich odpowiednie przygotowanie. Liczymy na poprawę pogody i opady śniegu w najbliższym czasie
– napisano w komunikacie.
Fot. Facebook/Biegówki w Bieszczadach
Podobny komunikat pojawił się w mediach społecznościowych na profilu Biegówki w Bieszczadach.
Na dzień dzisiejszy niestety nie ma warunków do uprawiania narciarstwa pod Żukowem.... Czekamy na zapowiadane opady śniegu
– czytamy.
Prognozy długoterminowe mogą być nieco obiecujące, ale na razie narciarstwo biegowe w Bieszczadach musi poczekać. Brak regularnych opadów śniegu sprawia, że organizatorzy zmuszeni są do odroczenia otwarcia tras biegowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.