reklama

Wybuch biokominka w mieszkaniu. Ranna została kobieta pochodząca z Bieszczadów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: zrzutka.pl / Z Serca dla Skóry: Rozpalmy solidarność dla życia bez blizn!

Wybuch biokominka w mieszkaniu. Ranna została kobieta pochodząca z Bieszczadów - Zdjęcie główne

Ada Rachwalska to dziewczyna która pochodzi z Bieszczad, urodziła się i wychowała w Ustrzykach Dolnych. | foto zrzutka.pl / Z Serca dla Skóry: Rozpalmy solidarność dla życia bez blizn!

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościByła to dramatyczna noc dla Adrianny pochodzącej z Bieszczadów i jej dziecka. W mieszkaniu kobiety doszło do wybuchu cieczy, paliwa do biokominka, który wyrwał okno balkonowe wraz z framugą. 30-latka z poparzeniami trafiła do specjalistycznego szpitala. Teraz każdy może okazać jej wsparcie.
reklama

Adrianna Rachwalska pochodzi z Bieszczadów, urodziła się i wychowała w Ustrzykach Dolnych. Niestety, szczęśliwe i spokojne życie kobiety, pełnej uśmiechu i energii, matki 7-letniego synka Ignacego zostało przerwane przez ogromną tragedię do jakiej doszło w nocy z 20 na 21 stycznia bieżącego rokuw jednym z mieszkań w Starachowicach w województwie świętokrzyskim. Chwilę przed północą wybuchła, ciecz, paliwo do biokominka, która wyrwała okno balkonowe wraz z framugą. W chwilę żywy ogień pokrył ciało Adrianny, jednak ta nadludzką mocą dotarła do łazienki i próbowała gasić płonące włosy, twarz, ręce, klatkę piersiową.

Kobieta ze względu na stopień i rozległość obrażeń została przetransportowana do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej. Dla byłej mieszkanki Bieszczadów, była to najdłuższa i najbardziej bolesna noc w życiu, początek walki o życie. Po tygodniu intensywnej terapii padła diagnoza: drugi i trzeci stopień poparzeń na powierzchni 18 procent ciała, w tym na skórze twarzy, szyi, oparzenia klatki piersiowej, oparzenie nadgarstka oraz bocznej części uda i tułowia. Od nocy, która na zawsze zmieniła jej życie, przeszła dwa przeszczepy skóry oraz kilkanaście zabiegów usuwania martwicy z ran.

reklama

W takich chwilach najgorsza jest bezsilność, w której znajdujemy się patrząc na jej niewyobrażalne cierpienie. Adka to nie tylko genialna osoba, również wspaniała Mamcia (bo tak właśnie do niej zwraca się synek). A także niezwykła partnerka, przyjaciółka z niespotykanym poczuciem humoru. Przy niej nie można się nudzić, co ewidentnie potwierdza powyższa sytuacja. Wierzymy, że Ada wróci do pełnej sprawności. Jednocześnie wiemy, że jest to proces długotrwały, który może trwać latami. Zabiegi, przeszczepy i związany z tym pobyt w szpitalu, to tylko część leczenia, właściwie jego początek

reklama

– mówią przyjaciele Adrianny.

Fot. zrzutka.pl / Z Serca dla Skóry: Rozpalmy solidarność dla życia bez blizn!

Aktualnie nieodzowna jest wyspecjalizowana pomoc fizjoterapeutyczna, opieka psychologiczna. Powrót do zdrowia mogą przyspieszyć nierefundowane, a niezwykle potrzebne rehabilitacje, masaże, zabiegi plastyczne i kosmetyczne, laseroterapie, mezoterapie, kąpiele lecznicze, specjalistyczne maści, kremy oraz bardzo kosztowne ubrania uciskowe. Aby pomóc Adriannie Rachwalskiej można wpłacić dowolne datki na internetową zbiórkę pieniędzy.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama