Artykuł został opracowany na podstawie informacji opublikowanych na portalu rankomat.pl. Zawarte w nim dane mają charakter przykładowy i nie stanowią standardu, lecz odnoszą się do indywidualnych przypadków.
Analiza rankomat.pl ujawnia, że tegoroczny sezon urlopowy niesie ze sobą zaskakujące rozbieżności cenowe. Choć tradycyjnie zakłada się, że urlop w kraju to oszczędność, realia 2025 roku pokazują coś zupełnie innego. W popularnych polskich miejscowościach wypoczynkowych – szczególnie w Bieszczadach, a konkretnie w Solinie – ceny noclegów osiągnęły pułap wyższy niż w takich kierunkach jak Teneryfa, Kreta, a nawet Egipt. Dane rankomat.pl pokazują, że tygodniowy pobyt dla rodziny 2+2 w hotelu w Solinie kosztuje aż 8 340 zł. Dla porównania, ta sama rodzina może spędzić siedem dni w hotelu w Marsa Alam w Egipcie już za 2 996 zł, w Turcji za 2 013 zł, a nawet w Dalmacji w Chorwacji – jednym z droższych europejskich kierunków – za 4 438 zł. W przypadku wyjazdu we dwoje ceny w Solinie również wypadają niekorzystnie – para zapłaci za hotel 3 540 zł, co jest kwotą wyższą niż na przykład na hiszpańskiej Teneryfie (2 119 zł) czy greckiej Krecie (2 772 zł).
Najdroższy kierunek w Polsce
Solina wyróżnia się w rankingu jako najdroższe miejsce wypoczynkowe w Polsce. W zestawieniu rankomat.pl uwzględniającym osiem najpopularniejszych krajowych kurortów, Solina zajmuje pierwsze miejsce pod względem kosztów noclegów. Dla rodziny tygodniowy hotelowy pobyt ze śniadaniami kosztuje tam więcej niż w jakimkolwiek innym analizowanym miejscu – o tysiąc złotych więcej niż w Mrągowie (7 336 zł) i niemal 3 tysiące więcej niż w Szczyrku (5 633 zł). Również w kategorii prywatnych kwater ceny w Solinie nie należą do niskich. Rodzina 2+2 musi liczyć się z wydatkiem około 4 000 zł, a para z kosztami rzędu 2 100 zł. To nadal więcej niż analogiczne zakwaterowanie w Turcji czy Egipcie.
Dlaczego mimo wszystko Polacy wybierają krajowe wakacje?
Z danych rankomat.pl wynika, że w 2025 roku co drugi Polak planuje spędzić urlop w kraju, a aż co piąty w ogóle nie planuje żadnego wyjazdu. Część z nich – 26% – uważa, że zagraniczne wakacje są droższe. Jednocześnie tylko 24% respondentów zarezerwowało na letni wypoczynek więcej niż 5 000 zł – kwotę, która według analityków pozwala na spokojny urlop niezależnie od wybranego kierunku.Tymczasem analiza pokazuje, że wakacje za granicą mogą być bardziej opłacalne. Przykładowo, para może znaleźć tygodniowy nocleg w hotelu w Marsa Alam już za 1 017 zł, a w Alanyi w Turcji za 1 539 zł. Nawet Dalmacja, uchodząca za jedną z droższych destynacji, okazuje się tańsza niż wiele polskich kurortów. Prywatne pokoje dla rodziny w Dalmacji to koszt 3 425 zł.
Zakopane i Tatry? Jest pozytywne zaskoczenie
W zestawieniu cenowym pozytywnie wyróżnia się Zakopane. Dla pary tygodniowy pobyt w hotelu to koszt 2 064 zł – tylko o 55 zł mniej niż na Teneryfie. Dla rodziny 2+2 to wydatek 3 768 zł. Co więcej, w przypadku prywatnych kwater Zakopane wypada najlepiej w kraju – 1 158 zł dla pary i 1 990 zł dla rodziny. To kwoty porównywalne jedynie z najtańszymi kierunkami zagranicznymi, takimi jak Egipt czy Turcja.
Koszty dodatkowe: dojazdy, jedzenie, atrakcje
Choć loty do zagranicznych kurortów mogą być droższe (od 300 zł do nawet 1 200 zł w dwie strony), to w zestawieniu całościowych kosztów urlopu nie stanowią one znaczącej przewagi krajowych wyjazdów. Koszty dojazdu do polskich kurortów np. z Łodzi wynoszą średnio około 200 zł, przy czasie podróży od 4 do 7 godzin. Tymczasem ceny posiłków również mogą zaskakiwać – najtańsze obiadokolacje są w Egipcie (15 zł) i Turcji (33 zł), a w Polsce przeciętnie 40 zł.
Dla rodziny 2+2 planującej budżetowy wypoczynek w 3-gwiazdkowym hotelu z dojazdem i jednym posiłkiem dziennie, koszt urlopu w Zakopanem wyniesie około 5 000 zł – porównywalnie z wakacjami w Turcji (5 337 zł). W przypadku kwater prywatnych, polskie góry wypadają jeszcze lepiej – 3 260 zł w Zakopanem to jedna z najniższych cen w ogóle.
Wnioski i przestrogi
Eksperci rankomat.pl zwracają uwagę, że na koszt wakacji wpływa nie tylko lokalizacja, ale również moment rezerwacji oraz standard zakwaterowania.
Niezależnie od kierunku zawsze można szukać oszczędności na wakacjach. Najważniejszy jest termin rezerwacji – jeśli później zabukujemy nocleg, to cena najpewniej będzie wyższa. Mniej zapłacimy za obiekty o niższym standardzie, warto jednak zawsze czytać o nich opinię, aby nie dać się oszukać. Powinniśmy również analizować zdjęcia – łatwo zmanipulować je tak, aby pokoje wyglądały na lepsze. Coś, na czym nie warto oszczędzać, to ubezpieczenie, które zaczyna się od około 5 zł dziennie. Jeśli planujemy tylko wypoczynek na jednej z europejskich plaż, to taka standardowa ochrona powinna wystarczyć. W krajach z drogimi usługami medycznymi rachunek za złamaną nogę na basenie może być droższy niż wszystkie wakacje, na których do tej pory byliśmy. Dlatego lepiej zdecydować się na ubezpieczenie z wysoką sumą kosztów leczenia
– ostrzega Magdalena Kajzer, ekspertka rankomat.pl ds. ubezpieczeń turystycznych.
Badanie zrealizowane na zlecenie rankomat.pl w kwietniu 2025 roku na ogólnopolskiej grupie 836 osób w wieku 18-65 lat. Ceny noclegów pochodzą ze strony booking.com i są najtańszą dostępną opcją 7 noclegów ze śniadaniem w terminie 7-14.07.25 dla pary oraz rodziny 2+2. Hotel w standardzie 3-gwiazdkowym. Wszystkie obiekty z oceną minimum 7/10 w odległości max. 4 km od centrum w Polsce oraz bezpośrednio przy plaży za granicą. Najtańsze oferty lotów w lipcu pochodzą ze strony skyscanner.pl, a koszt dojazdu w Polsce obliczono przy założeniu średniego spalania 6 l na 100 km benzyny 95 przy średniej cenie paliwa ze strony autocentrum.pl. Średni koszt obiadokolacji w niedrogiej restauracji pochodzi ze strony numbeo.com. Wszystkie ceny sprawdzono w dniu 18.06.2025.
Komentarze (0)