reklama
reklama

Sytuacja, która mogła doprowadzić do tragedii. To przykład bardzo nieodpowiedzialnego zachowania

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook/Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku

Sytuacja, która mogła doprowadzić do tragedii. To przykład bardzo nieodpowiedzialnego zachowania - Zdjęcie główne

foto Facebook/Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościW nocy podczas minionego weekendu w stacji Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego doszło do incydentu, które mogło mieć poważne konsekwencje. Nieznany sprawca odpiął i ukradł kabel zasilający karetkę. Choć może się wydawać, że to tylko kabel, w rzeczywistości jego brak mógł stanowić zagrożenie dla życia pacjentów.
reklama

Ambulanse podczas postoju w garażach muszą być stale podłączone do prądu. Jest to niezbędne, ponieważ w części medycznej ambulansu znajduje się sprzęt ratujący życie, który wymaga stałego doładowywania. Najważniejszym urządzeniem jest defibrylator, wyposażony w funkcje kardiomonitora, EKG, pulsoksymetru i kapnometru. Wszystkie te moduły nie zadziałają, jeśli baterie będą wyładowane. Oprócz defibrylatora, istotne jest również stałe zasilanie respiratora, ssaka, termoboxu, lodówki na leki oraz innych kluczowych urządzeń.

Konsekwencje kradzieży

Zdarzenie miało miejsce w podstacji w Brzozowie. Ratownicy, którzy wyjeżdżali na zgłoszenie, na szczęście zauważyli brak kabla zasilającego i po powrocie zastąpili go zapasowym. Gdyby nie ich czujność, konsekwencje mogłyby być tragiczne. Od poziomu naładowania akumulatorków zależy czas pracy sprzętu medycznego, a w terenie, gdzie czas reakcji jest kluczowy, może to decydować o życiu pacjentów.

Działania podjęte przez Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe Bieszczadzkie

Pogotowie Ratunkowe zgłosiło sprawę kradzieży do odpowiednich organów ścigania. Dzięki monitoringowi istnieje szansa na szybkie odnalezienie złodzieja, który odpowie nie tylko za kradzież, ale także za narażenie zdrowia i życia ludzkiego. Ratownicy podkreślają, że nawet pozornie niewielkie kradzieże mogą mieć ogromny wpływ na funkcjonowanie służb ratunkowych i bezpieczeństwo pacjentów.

W dniu dzisiejszym wpłynęło do nas zawiadomienie w przedmiocie tej sprawy. Zostało przyjęte zgłoszenie o popełnieniu wykroczenia z artykułu 119 § 1 Kodeksu Wykroczeń, czyli kradzież. W tej sprawie będą prowadzone czynności wyjaśniające

– powiedział portalowi wBieszczady.pl aspirant Tomasz Hałka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.

Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe apeluje do wszystkich o zrozumienie powagi sytuacji. Sprzęt medyczny w karetkach musi być stale zasilany, aby mógł być używany w każdej chwili. Incydenty takie jak kradzież kabla zasilającego mogą znacząco utrudnić pracę ratowników i wpłynąć na ich zdolność do niesienia pomocy. Społeczeństwo powinno być świadome, że każdy element wyposażenia ambulansu, nawet zwykły kabel, jest kluczowy dla ratowania życia.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama