reklama

Spektakl natury, który w Bieszczadach powtarza się co roku. Widoki zapierają dech w piersiach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Spektakl natury, który w Bieszczadach powtarza się co roku. Widoki zapierają dech w piersiach - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
68
zdjęć

Muczne - październik 2024 | foto Kamil Mielnikiewicz

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościKażdego roku Bieszczady stają się sceną wyjątkowego widowiska przyrody. Liście drzew, dotąd zielone, przybierają złote, czerwone i pomarańczowe odcienie, tworząc krajobraz, który zachwyca zarówno turystów, jak i naukowców. To właśnie październik jest momentem, gdy góry pokazują swoje najbardziej kolorowe oblicze.
reklama

Jesień w przyrodzie to czas przejścia w stan spoczynku. Już na początku października rozpoczyna się tak zwana jesień fenologiczna, czyli okres, w którym liście zmieniają barwy, a następnie opadają. Nie jest to jednak proces nagły – jego początek zależy od warunków pogodowych. Przyjmuje się, że o nadejściu tego etapu świadczy moment opadania liści kasztanowca, brzozy i klonu.

Zmiana barw liści to efekt procesów biochemicznych. Latem ich intensywnie zielony kolor zapewnia chlorofil – barwnik odpowiedzialny za fotosyntezę. To właśnie dzięki niemu roślina wykorzystuje energię słoneczną do produkcji substancji odżywczych. Jesienią, gdy dni stają się krótsze, a temperatury spadają, rośliny przygotowują się do zimy, stopniowo ograniczając produkcję chlorofilu. Wtedy zielony pigment zaczyna zanikać, a w liściach uwidaczniają się inne barwniki.

reklama

Źródła barw jesiennych liści

Po zniknięciu chlorofilu w liściach widoczne stają się karotenoidy, które odpowiadają za odcienie żółci i pomarańczy. Obecne są one w liściach przez cały rok, lecz latem pozostają przykryte zielenią chlorofilu. Czerwienie i purpury to z kolei zasługa antocyjanów, które powstają jesienią. Ich intensywność zależy od warunków pogodowych, szczególnie od chłodnych nocy i słonecznych dni. To właśnie dlatego w niektórych latach kolory drzew są wyjątkowo nasycone.

Ostatnim etapem przemian jest pojawienie się barwy brązowej, związanej z obecnością tanin. Są to związki odporne na rozkład, które pozostają w liściu nawet po jego obumarciu.

reklama

Idealne miejsce na jesienne obserwacje

Jednym z najlepszych miejsc do obserwowania jesieni fenologicznej w Polsce są Bieszczady. To region, gdzie szczególne wrażenie robią lasy bukowe – w październiku mienią się one odcieniami złota i czerwieni, tworząc charakterystyczny krajobraz połonin i dolin.

Najlepszy czas na obserwację barw przypada zazwyczaj na połowę i drugą połowę października. W wyższych partiach gór kulminacja kolorów następuje wcześniej – już na początku miesiąca – podczas gdy w dolinach proces ten może przesunąć się na jego końcówkę. Dzięki temu sezon podziwiania jesiennych barw w Bieszczadach trwa kilka tygodni.

reklama

Gdzie warto się wybrać?

Najbardziej malownicze widoki roztaczają się między innymi z Połoniny Wetlińskiej, Połoniny Caryńskiej czy Bukowe Berdo. To miejsca, z których można zobaczyć rozległe obszary pokryte bukowymi lasami w pełnym jesiennym kolorycie. Złociste i czerwone fale drzew kontrastują tam z przestrzenią połonin, nadając krajobrazowi wyjątkowego charakteru.

reklama

Zdjęcia zamieszczone w galerii  zostały wykonane podczas jesieni 2024 roku.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo