reklama

Serial, który pokazał Bieszczady z innej strony. Do dzisiaj wzbudza ogromne zainteresowanie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Krzysztof Wiktor/materiały prasowe HBO

Serial, który pokazał Bieszczady z innej strony. Do dzisiaj wzbudza ogromne zainteresowanie - Zdjęcie główne

Serial, który pokazał Bieszczady z innej strony | foto Krzysztof Wiktor/materiały prasowe HBO

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościMinęło już 11 lat od premiery „Watahy”, serialu, który nie tylko przybliżył widzom realia pracy Straży Granicznej w Bieszczadach, ale też na trwałe zapisał się w historii polskich produkcji telewizyjnych. Choć od emisji ostatniego sezonu minęło kilka lat, zainteresowanie serialem nie słabnie, o czym świadczą najnowsze zestawienia Canal+.
reklama

„Wataha” od początku przyciągała uwagę nie tylko oryginalnym scenariuszem, ale także autentycznością, z jaką przedstawiała codzienność funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Produkcja, której akcja rozgrywa się na polsko-ukraińskim pograniczu, pokazuje zderzenie piękna przyrody z niebezpieczeństwami i dramatami, jakie towarzyszą służbie w górach. W 2025 roku mija 11 lat od premiery pierwszego sezonu. Przez ten czas serial zdążył zdobyć rzesze wiernych fanów, którzy – jak pokazują komentarze w sieci – wracają do niego wielokrotnie. To produkcja, która na trwałe wpisała się w pejzaż polskiej telewizji i do dziś uznawana jest za jeden z najlepszych seriali kryminalno-sensacyjnych ostatnich lat.

reklama

„Wataha” w zestawieniu Canal+

Stacja Canal+ przypomniała o serialu w swoim najnowszym rankingu „Najlepsze polskie seriale kryminalne ostatnich lat – odkryj nasz TOP”. W zestawieniu nie mogło zabraknąć wszystkich trzech sezonów „Watahy”, które – jak podkreśla Canal+ – stanowią przykład doskonale skonstruowanego dreszczowca z realistycznym tłem i świetną obsadą. Serial wyróżnia się nie tylko fabułą, ale również wyjątkowym klimatem Bieszczad, które stały się niemal równorzędnym bohaterem opowieści. To właśnie te górskie plenery sprawiły, że „Wataha” zyskała niepowtarzalny charakter i atmosferę, której nie da się pomylić z żadną inną produkcją.

reklama

 

Pierwszy sezon „Watahy” rozpoczyna się dramatycznie. W wyniku wybuchu w jednostce Straży Granicznej ginie większość funkcjonariuszy. Jedynym ocalałym jest Wiktor Rebrow (Leszek Lichota), który szybko staje się głównym podejrzanym o spowodowanie tragedii. Zmuszony do ucieczki, próbuje samodzielnie odkryć prawdę o wydarzeniach, które zmieniły jego życie. To właśnie ta część serialu zbudowała jego legendę – połączenie wątku sensacyjnego z emocjonalną opowieścią o lojalności, zdradzie i przetrwaniu w trudnych warunkach pogranicza.

Ścigany przez prawo i przeszłość

Akcja drugiego sezonu przenosi widzów kilka lat później. Wiktor Rebrow ukrywa się po drugiej stronie granicy, na terytorium Ukrainy. Jest poszukiwany listem gończym, ale nie przestaje interesować się sprawami pogranicza. W tle pojawia się konflikt pomiędzy dawnymi przemytnikami – Kality (Mariusz Saniternik) i bezwzględnego Cinka (Jacek Beler). Na granicy narastają napięcia, a kolejne wydarzenia sprawiają, że prokurator Iga Dobosz (Aleksandra Popławska) ponownie trafia w Bieszczady. Tym razem śledztwo dotyczy makabrycznego odkrycia, które ujawnia, że granica wciąż kryje wiele tajemnic.

reklama

Trzeci sezon „Watahy” rozpoczyna się od zatrzymania dwóch osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę w kierunku Ukrainy. Trop prowadzi Rebrowa do miejsca brutalnego zabójstwa, które wstrząsa opinią publiczną. Przeczuwając, że sprawa ma drugie dno, prosi o pomoc prokurator Dobosz. W tej odsłonie serialu widać wyraźne połączenie wątków osobistych bohaterów z szerszym kontekstem społecznym i politycznym. Twórcy nie unikają trudnych tematów, takich jak przestępczość zorganizowana, przemyt ludzi czy graniczne poczucie sprawiedliwości.

Realizm, aktorstwo i bieszczadzki klimat

Jednym z największych atutów serialu pozostaje jego obsada. Leszek Lichota w roli Rebrowa stworzył jedną z najbardziej wyrazistych postaci w polskim kinie ostatnich lat. U jego boku zagrali między innymi Aleksandra Popławska, Mariusz Saniternik, Jacek Beler, Anita Jancia i Jacek Lenartowicz. „Wataha” to także przykład doskonałej współpracy scenarzysty Piotra Szymanka z reżyserami Michałem Gazdą, Kasią Adamik i Janem Matuszyńskim. Za zdjęcia odpowiada Tomasz Augustynek, który w sposób wyjątkowy uchwycił surowość bieszczadzkiego krajobrazu, a muzyka Łukasza Targosza dodała całości emocjonalnej głębi.

reklama

To właśnie połączenie tych elementów sprawiło, że serial nie tylko wciągał fabularnie, ale też wizualnie i emocjonalnie oddawał atmosferę pogranicza – miejsca pięknego, ale też pełnego napięcia i niebezpieczeństw.

„Wataha” pierwszy taki serial

„Wataha” była pierwszą polską produkcją, która tak szczegółowo przedstawiła realia pracy pograniczników. W tle wątki mafijne i dramaty osobiste, a w centrum – codzienność ludzi, którzy każdego dnia stoją na straży bezpieczeństwa granicy. Choć to fikcja, twórcy serialu wielokrotnie podkreślali, że inspirowali się prawdziwymi wydarzeniami i historiami funkcjonariuszy służących w Bieszczadach. Dzięki temu produkcja zyskała wiarygodność i autentyzm, które rzadko udaje się osiągnąć w telewizji.

Wszystkie trzy sezony „Watahy” dostępne są na platformie HBO. Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać historii Wiktora Rebrowa, to doskonały moment, by nadrobić zaległości.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo