reklama

Przebudowa drogi w kierunku Jeziora Solińskiego. Nie będzie to jedyna taka inwestycja w Bieszczadach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Jendrusk/wikipedia.org

Przebudowa drogi w kierunku Jeziora Solińskiego. Nie będzie to jedyna taka inwestycja w Bieszczadach - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

Jezioro Solińskie | foto Jendrusk/wikipedia.org

Udostępnij na:
Facebook
Aktualności To kolejna ważna inwestycja w rejonie Jeziora Solińskiego. Po modernizacji drogi wojewódzkiej na odcinku z Hoczwi do Polańczyka i z Polańczyka do Soliny, przyszedł czas na kolejną, a dokładniej trasę między Uhercami Mineralnymi a Orelcem w gminie Olszanica. Dzisiaj w siedzibie Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie odbyło się uroczyste podpisanie umowy.

Bieszczady to tereny będące w nieustannym kręgu zainteresowań rzeszy osób nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. Aby ta kraina mogła się rozwijać turystycznie i zachować swoją atrakcyjność, jednym z kluczowych czynników jest dostępność. To, jak łatwo można dotrzeć w Bieszczady, ma ogromne znaczenie dla decyzji potencjalnych odwiedzających. Inną, a zarazem priorytetową kwestią jest bezpieczeństwo podróżujących i mieszkańców regionu. Często zaniedbane drogi, pełne wybojów, dziur czy nierówności, stwarzają ryzyko wypadków czy innych zdarzeń, a sam przejazd staje się bardzo niekomfortowy. Wiedzą o tym bieszczadzkie samorządy, Zarząd Województwa Podkarpackiego, a także Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, którzy już od dawna, między innymi w rejonie Jeziora Solińskiego przeprowadzają wiele inwestycji drogowych. Po przebudowie drogi wojewódzkiej nr 894 na odcinku Hoczew – Polańczyk i drogi wojewódzkiej nr 895 na odcinku Polańczyk – Solina, przyszedł czas na kolejną trasę, z której bardzo często korzystają lokalni mieszkańcy i przyjezdni dojeżdżający od strony Uherzec Mineralnych do Orelca, Bóbrki, Myczkowiec i Soliny. Dzisiaj (26 marca) odbyło się uroczyste podpisanie umowy na modernizację trasy o długości niecałych 6 kilometrów między Uhercami Mineralnymi a Orelcem. Działania te zostaną zrealizowane w ramach programu „Modernizacja podkarpackich dróg wojewódzkich w Bieszczadach”.

Fot. Kamil Mielnikiewicz | Przebudowana droga wraz z mostem na Sanie w Solinie

W ostatnich latach podejmowaliśmy wiele dobrych decyzji dla rozwoju regionu Bieszczad. Kilka powiatów, które dotychczas pozostawały nieco zapomniane, zyskały teraz wiele. Cieszę się z tego bardzo, gdyż za remontem dróg idzie zwiększenie ruchu turystycznego i zainteresowanie inwestorów. Odpowiedni dojazd do atrakcji turystycznych, miejsc noclegowych to z perspektywy turystów istotna kwestia

– powiedział podczas konferencji prasowej Piotr Pilch, wicemarszałek województwa podkarpackiego.

Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie zwrócił uwagę, że drogi w Bieszczadach projektowane i wykonywane w latach 50/60 spełniały swoje wymagania dla ruchu, w tamtych czasach. Natomiast na przestrzeni czasu wymagania zmieniły się w bardzo znaczącym stopniu.

Aktualnie mamy już olbrzymią potrzebę modernizacji dróg, przynajmniej do tych parametrów, które wynikają z polskich przepisów. Jak tylko mamy możliwość sięgnięcia po jakieś środki finansowe to robimy to. Muszę podkreślić, że droga między Uhercami Mineralnymi a Orelcem nie będzie tak inwazyjna jak inne, które planujemy. Wokół niektórych inwestycji pojawiają się protesty, to oczywiste, ale należy powiedzieć, że protestuje mniejszość i często tylko dla pewnej zasady. Zdajemy sobie sprawę, że Bieszczady są „wrażliwym” terenem. Nie chcemy budować tam autostrad. Na przekładzie Leska – ogłaszamy, że chcemy zbudować obwodnice i natychmiast ludzie mają w wyobrażeniu wielkie autostrady. Na koniec budujemy normalną drogę, a „obwodnica” jest tylko z nazwy. Dochodzi do takich sytuacji, że w Bieszczadach nie staramy się za wszelką cenę doprowadzać do parametrów jak wynika z polskich przepisów i bardzo często korzystamy z możliwości uzyskania odstępstwa. Jest taka procedura

– powiedział Piotr Miąso.

Fot. Kamil Mielnikiewicz

Podczas uroczystego podpisania umowy obecny był także Krzysztof Zapała, wójt gminy Olszanica, na terenie której realizowana będzie inwestycja.

Jesteśmy gminą, która nie tylko mówi, ale też robi. Zarówno my jako samorząd, ale i lokalna społeczność cieszą się z tej inwestycji. W związku z ostatnimi wydarzeniami dotyczącymi głębszych Bieszczad, zaczęły pojawiać się obawy o budowę ekranów, ale uspokajałem mieszkańców. Zawsze będziemy szukać rozwiązań, a nie konfliktować

– powiedział włodarz gminy.

Inwestycja obejmuje między innymi budowę nowej jezdni drogi, budowę i przebudowę chodników, dróg dla pieszych i rowerów oraz przystanków autobusowych, budowę i przebudowę istniejących zjazdów, rozbudowę i przebudowę skrzyżowań z drogami publicznymi, gminnymi oraz powiatowymi, budowę i przebudowę systemu odwodnienia drogi oraz budowę konstrukcji oporowych zabezpieczających osuwiska zlokalizowane na odcinku drogi. Ponadto zadanie obejmie budowę i przebudowę infrastruktury technicznej w zakresie niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania drogi w tym między innymi oświetlenia drogi, sieci energetycznych, gazowych teletechnicznych, kanalizacyjnych i wodociągowych. Głównym celem tych działań jest skrócenie czasu przejazdu samochodów, podniesienie komfortu podróżujących, podwyższenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, pieszych i rowerzystów, a także osób korzystających z komunikacji publicznej.

Modernizacja trasy wraz z przygotowaniem całej dokumentacji i wykonaniem robót zajmie około 40 miesięcy.

Ze strony wykonawcy mogę podkreślić, że dołożymy wszelkich starań, żeby spełnić oczekiwania mieszkańców. Posiadamy niezbędne zaplecze techniczne do realizacji tego zadania

– powiedział Bartosz Zdzieba, członek zarządu, dyrektor ds. przygotowania i realizacji produkcji w Rejonie Budowy Dróg i Mostów w Krośnie.

To nie jedyna inwestycja drogowa

Modernizacja drogi wojewódzkiej nr 895 między Uhercami Mineralnymi a Orelcem nie będzie jedyną w najbliższym czasie. Aktualnie na etapie projektowania znajduje się odcinek prowadzący z Polańczyka do Wołkowyi. Koniec tych prac zaplanowano na 2026 rok. Ponadto trwają działania dotyczące rozbudowy drogi Radoszyce – Cisna – Wetlina – Ustrzyki Górne oraz drogi Ustrzyki Górne – Ustrzyki Dolne. Zadania obejmują między innymi budowę nowej infrastruktury sieci turystycznych tras rowerowych na terenie Bieszczad i włączenie ich do szlaku rowerowego Green Velo.

Oprócz remontów samych nawierzchni dróg przygotowujemy bardzo istotny projekt rowerowy, który poprowadzi z okolic Przemyśla przez Arłamów do Ustrzyk Dolnych i dalej do Ustrzyk Górnych oraz Cisnej. Na większość inwestycji mamy zabezpieczone środki

– dodał wicemarszałek Piotr Pilch.

Temat obwodnicy Leska nadal aktualny

Piotr Pilch wspomniał również o budowie obwodnicy Leska. Na ten cel pozyskano 100 milionów złotych, a oprócz drogi wybudowany będzie most na Sanie.

Wiem, że ta inwestycja budzi kontrowersję wśród niektórych. Przy tych działaniach nie będzie prawie w ogóle wyburzeń. Kilka razy przekonywaliśmy, że jest to potrzebna droga dla Leska i otwarcie strefy turystycznej, która ma powstać. Chcemy dołożyć jeszcze 80 milionów złotych do tego. Mam nadzieję, że rząd podtrzyma to dofinansowanie i decyzję, żeby ta drogę wybudować

– podkreślił.

Remonty dróg w Bieszczadach nie są tylko kwestią estetyczną czy wygodną dla podróżujących. To kluczowy czynnik wpływający na rozwój turystyczny, gospodarczy i społeczny tego regionu.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy