reklama

Na Jeziorze Solińskim zatonął jacht. Aktualnie znajduje się ponad 40 metrów pod wodą

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook/OSP Polańczyk

Na Jeziorze Solińskim zatonął jacht. Aktualnie znajduje się ponad 40 metrów pod wodą - Zdjęcie główne

Śmigłowiec LPR na Cyplu w Polańczyku. | foto Facebook/OSP Polańczyk

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościDo nieszczęśliwego zdarzenia doszło w pierwszy dzień czerwca na Jeziorze Solińskim. Pod wpływem silnego wiatru znajdujący się na wodzie jacht przewrócił się, po czym zatonął. Na szczęście, dzięki natychmiastowemu działaniu nikomu nic się nie stało.
reklama

Warunki pogodowe w Bieszczadach i rejonie Jeziora Solińskiego są od kilku dni bardzo zmienne. Po momentach, gdy na niebie utrzymuje się słońce, następuje zachmurzenie, wiatr, opady deszczu, a nawet burze. Taka sytuacja miała miejsce między innymi w sobotę, 1 czerwca. Niestety nie obyło się bez nieszczęśliwych zdarzeń, bowiem już około 11:30 służby ratunkowe zostały poinformowane o przewróconej łódce na Jeziorze Solińskim. Natychmiastowo do działań wyruszyli ratownicy Bieszczadzkiej Grupy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, strażacy z Leska, Sanoka i Polańczyka, policjanci, karetka Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

reklama

Fot. Facebook/OSP Polańczyk

Pięć osób, które uległy wypadkowi na jachcie zostało podjętych z wody przez statek pasażerski. Następnie przekazano ich pod profesjonalną opiekę ratowników, gdzie udzielono im pierwszej pomocy. W trakcie prowadzonych działań, sprawdzono również wszystkich pod kątem zawartości alkoholu w organizmie – wszyscy byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Osobami, które znajdowały się na jachcie byli członkowie Klubu Żeglarskiego Orkan z Mielca.

Nasz jacht Bonifacy zatonął na Jeziorze Solińskim i obecnie cumuje na 45 metrach pod powierzchnią wody. Na szczęście nikomu nic się nie stało i poza kilkoma komórkami i mokrymi ciuchami i przepotężnym stresem nie ma większych strat. Na pokładzie było 5 osób, a skiprem był jachtowy sternik morski. Warunki pogodowe w sobotę 1 czerwca były wymagające – nagłe podmuchy wiatru przekraczały 5 stopni w skali Beauforta. Zarząd klub wyraża podziękowanie wszystkim uczestnikom akcji ratunkowej za sprawne jej przeprowadzenie

reklama

– napisali w mediach społecznościowych.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama