Trwa druga edycja Rajdu Bieszczadzkiego, wydarzenia, które łączy pasjonatów zabytkowych aut, a przede wszystkim tych, dla których symbolem polskiej motoryzacji pozostają fiat 126p i polonez. To nie wyścig, a wspólna podróż przez malownicze trasy Bieszczadów, której celem jest celebracja klasyków na czterech kołach oraz popularyzacja motoryzacyjnego dziedzictwa.
Podobnie jak rok temu, uczestnicy zjechali się z różnych stron Polski, by ponownie przemierzyć bieszczadzkie szlaki w kolumnie liczącej ponad 70 samochodów. Ich obecność nie tylko wzbudza sentyment u przechodniów, ale także przyciąga entuzjastów fotografii oraz miłośników dawnej motoryzacji.
Trasa i najważniejsze punkty rajdu
Dzisiaj rano uczestnicy wystartowali z Tyrawy Solnej, skąd udali się do Olszanicy. Następnie kolumna skierowała się Małą Pętlą Bieszczadzką w stronę Ustrzyk Dolnych, kontynuując dalej trasę przez Czarną Górną, Polanę, Olchowiec, Rajskie, Bukowiec, Terkę, Polanki, Dołżycę, aby dotrzeć do Cisnej. Tam, w kultowej Siekierezadzie, zaplanowano dłuższy postój – idealną okazję dla turystów i mieszkańców, by z bliska obejrzeć pojazdy i porozmawiać z ich właścicielami.Na trasie peletonu znalazły się również takie miejscowości jak Baligród, Lesko, a także charakterystyczne punkty regionu, między innymi zapora wodna w Myczkowcach. Jednym z ostatnich przystanków jest Wojtkowa i Galeria Żmija. Na koniec Ochotnicza Straż Pożarna przygotowała dla uczestników wspólne ognisko, co będzie zakończeniem pełnego wrażeń dnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.