reklama

Czy grupa KSU zagra koncert w Parku pod Dębami w Ustrzykach Dolnych? "Nie była to łatwa decyzja" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościSierpniowy koncert grupy KSU w Parku pod Dębami w Ustrzykach Dolnych był niemalże tradycją. Występ Eugeniusza Siczki Olejarczyka z zespołem gromadził pod sceną tysiące fanów mocniejszych brzmień, którzy na żywo chcieli zobaczyć i posłuchać legendę polskiego punk-rocka. Na przestrzeni najbliższych miesięcy KSU zagra tylko jeden koncert w Bieszczadach i nie będą to Ustrzyki Dolne. Dlaczego?
reklama

Po raz ostatni KSU wystąpił w Ustrzykach Dolnych podczas Festiwalu ZEW się Budzi. Majowy koncert był prawdziwą gratką dla fanów punk rocka, o czym świadczyła ilość osób, która mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych zgromadziła się pod sceną na terenie miejscowego stadionu miejskiego.

Czy KSU zagra koncert w Ustrzykach Dolnych?

Zaczęły pojawiać się pytania o coroczny sierpniowy występ legendarnej grupy w Parku pod Dębami. Do sprawy odniósł się Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, który rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące tego tematu.

W tym roku nie będzie już koncertu zespołu KSU w Ustrzykach Dolnych

- powiedział.

Włodarz miasta zauważył, że organizacja tak dużego wydarzenia w Parku pod Dębami nie jest możliwa, a wynika to z kwestii bezpieczeństwa. Od dwóch lat służby, w tym policja i straż pożarna nie wyrażają zgody na imprezę masową liczącą więcej niż 999 osób.

reklama

W związku z tym podjęliśmy kroki i przygotowaliśmy dokumentację na nowy most i poprawę bezpieczeństwa w parku, ale dopiero po zrealizowaniu tej inwestycji będziemy mogli zorganizować tam imprezę masową

- informuje burmistrz.

Koncert możliwy w innym miejscu… ale?

Bartosz Romowicz zwrócił uwagę, że istnieje możliwość przeniesienia koncertu na stadion, ale wiąże się to z dodatkowymi wydatkami. Składa się na to wynajęcie sceny, lepszego nagłośnienia, zapewnienie źródeł prądu czy większej liczby ochrony. Łącznie daje to koszt ponad 150 tysięcy złotych.

reklama

To trzy razy więcej aniżeli koszt zorganizowania koncertu w Parku pod Dębami. Jeśli chodzi o wprowadzeniu biletów, to prawda jest taka, że dochód z ich sprzedaży nie pokrywa nawet 1/3 kosztów organizacji całego wydarzenia. Koncert, na którym pojawi się więc około 2,5 – 3,5 tysięcy uczestników będzie nas kosztował 100 tysięcy więcej niż gdyby to było możliwe w parku

- kontynuuje.

Bartosz Romowicz nie ukrywa, że była to trudna decyzja, jednak o wszystkim przesądziły pieniądze, które mogą zostać przeznaczone na inne cele.

Uważam, że tak duża kwota może być wydana w taki sposób, że posłuży na dłużej i większej ilości naszych mieszkańców. Za 100 tysięcy złotych możemy cieszyć się 5 sztukami teatralnymi, podobnymi do sobotniej Rock Opery na naszym Rynku lub 3 mniejszymi koncertami plenerowymi. Taką sumę można też przeznaczyć na inne cele – semestr politechniki dziecięcej dla kilkudziesięciu dzieci z naszej gminy lub wesprzeć klub sportowy działający na naszym terenie, dbając o rozwój i przyszłość naszych dzieci

reklama

- dodaje burmistrz Romowicz.

Jedyny koncert KSU w Bieszczadach odbędzie się 19 sierpnia podczas Festiwalu Natchnieni Bieszczadem w Cisnej.

W naszej galerii prezentujemy zdjęcia z koncertu KSU podczas tegorocznego Festiwalu ZEW się Budzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama