Tymczasowa kontrola na polsko-słowackiej granicy została wprowadzona w trypie pilnym w nocy z 3 na 4 października i obowiązywała początkowo przez 10 następnych dni, potem przedłużono ją o 20 dni - do 2 listopada. W miniony czwartek Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podjął decyzję o ponownym przedłużeniu kontroli granicznej o kolejne 20 dni, czyli do 22 listopada. Działania przeprowadzane są w wyznaczonych miejscach, tylko na kierunku wjazdowym do Polski. Funkcjonariusze typują do kontroli osoby i pojazdy na podstawie analizy ryzyka. Celem kontroli jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego.
Tomasz Praga, komendant główny Straży Granicznej, generał dywizji SG, wyjaśnia, że kontrola prowadzona jest wyrywkowo. Granicę można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach na które składa się trzynaście przejść, z czego dziewięć to przejścia drogowe, między innymi w Radoszycach, w gminie Komańcza, a trzy kolejowe, w tym Łupków – Palota.
Zakaz przekraczania granicy ścieżkami przyrodniczymi w Bieszczadach
Warto przypomnieć, że wraz z decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, zakaz przekraczania granicy państwa obowiązuje również na ścieżkach przyrodniczych w Bieszczadach. Pierwsza z nich prowadzi z Wielkiej Rawki przez Kremenaros do miejscowości Nova Sedlica, z kolei druga z Wetliny na Rabią Skałę i dalej do Runiny.Jak przypomina MSWiA, podróżni przekraczający granicę polsko-słowacką muszą pamiętać o posiadaniu dokumentów podróży – dowodu osobistego lub paszportu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.