reklama

Bieszczady. Służby ratunkowe postawione na nogi. Iphone sam wysłał informacje o wypadku drogowym

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Facebook/OSP KSRG Baligród

Bieszczady. Służby ratunkowe postawione na nogi. Iphone sam wysłał informacje o wypadku drogowym - Zdjęcie główne

Służby ratunkowe postawione na nogi. | foto Facebook/OSP KSRG Baligród

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościW miniony piątek, 19 lipca, w godzinach wieczornych, jednostki straży pożarnej oraz służby ratunkowe zostały zadysponowane do jednego z ośrodków wypoczynkowych w Stężnicy, w gminie Baligród, po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku samochodowym. Alarm pochodził z telefonu jednego z gości ośrodka, co wywołało natychmiastową reakcję i mobilizację służb ratunkowych.
reklama

Zgłoszenie dotarło do służb tuż przed godziną 20:00, a na miejsce szybko udały się zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Lesku oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Baligrodzie. W akcji wziął także udział Zespół Ratownictwa Medycznego Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego oraz patrol policji Komendy Powiatowej Policji w Lesku.

Fot. Facebook/OSP KSRG Baligród

Po dotarciu na miejsce, strażacy i służby ratunkowe nie dostrzegli na pierwszy rzut oka żadnych śladów wypadku ani zagrożenia. Rozpoczęto dokładne przeszukanie terenu, lecz pomimo intensywnych działań, nie udało się zidentyfikować źródła alarmu. Dopiero dzięki współpracy z pracownikami ośrodka ustalono tożsamość rzekomego poszkodowanego oraz numer telefonu, z którego pochodziło zgłoszenie. Po nawiązaniu kontaktu okazało się, że nie doszło do żadnego wypadku, a alarm był fałszywy.

reklama

Było to automatyczne zgłoszenie z systemu Iphona. Telefon automatycznie powiadomił służby o prawdopodobnym wypadku drogowym. Zadzwonił na numer 112, a operator usłyszał w słuchawce jedynie warkot silnika motocykla crossowego

– powiedziała nam aspirant sztabowy Katarzyna Fechner, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lesku.

Fot. Facebook/OSP KSRG Baligród

Jak się dowiedzieliśmy, policja nie będzie prowadziła w tej sprawie działań, bowiem w zgłoszeniu fałszywego alarmu nie było czynności człowieka. Cała akcja zakończyła się około godziny 21:30, kiedy to jednostki powróciły do swoich remiz. Choć zdarzenie okazało się fałszywym alarmem, służby ratunkowe wykazały się pełnym profesjonalizmem i gotowością do działania w każdej sytuacji.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama