„Podejrzenie zawału serca” – taką wiadomość otrzymał dyżurny PSK w Lesku. Natychmiast na miejsce zadysponowano strażaków oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Na szczęście sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
W minioną sobotę, o godzinie 13:20 służby ratunkowe zostały zadysponowane do zdarzenia przy ulicy Bieszczadzkiej w Baligrodzie. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który potrzebował pomocy. Z informacji przekazanych przez dyżurnego wynikało podejrzenie zawału serca.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Po 12 latach pociągi wracają w Bieszczady. W wakacyjne soboty i niedziele pojedziemy z Sanoka do Ustrzyk Dolnych
Niezwłocznie udaliśmy się na miejsce, gdzie udzieliliśmy poszkodowanemu pomocy oraz zabezpieczyliśmy miejsce lądowania śmigłowca
- relacjonują druhowie z Baligrodu.
Mężczyzna był przytomny, jednak z powodu trudności z oddychaniem potrzebował tlenu. Po przybyciu na miejsce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dalsze czynności przejęli ratownicy, którzy po udzieleniu pierwszej pomocy i zabezpieczeniu przetransportowali poszkodowanego do szpitala w celu dalszej diagnostyki.
Zdjęcie główne: OSP KSRG Baligród