Dzisiaj (28 października) kobiety i mężczyźni w różnym wieku uczestniczyli w protestach wobec wyroku, wydanym przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że dopuszczalność przerwania ciąży w przypadku ciężkiego upośledzenia lub choroby płodu jest z niezgodny Konstytucją. Aborcja będzie więc możliwa jedynie w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki oraz w przypadku, kiedy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.
Dzisiejsze manifestacje odbyły się nie tylko w wielkich miastach, ale również w małych wioskach. Około godziny 10.00 w bieszczadzkiej Wetlinie protestujący wyszli na ulicę wykrzykując słowa „Nie ma zgody” i prezentując plakaty o treściach „Jest mi smutno”, „Wybór nie zakaz”, „Moje ciało, mój wybór” demonstrowali swoje niezadowolenie z podjętych decyzji. Po przemarszu drogą, grupa kilkudziesięciu osób wyszła na szczyt Smereka.
Wzięłam udział w proteście, ponieważ nie zgadzam się z decyzjami, które zostały podjęte. Kobiety mają prawo do decyzji. Nie godzimy się na takie traktowanie
–mówi nam jedna z protestujących.