Jeszcze tylko trzy tygodnie pozostały do zamknięcia tegorocznego naboru na wypłaty dotacji dla KGW. 30 września br. upływa termin składania wniosków.
W tym roku pula pieniędzy dla KGW w kraju to 40 mln złotych, do rozdysponowania na ponad 11,6 kół. Do końca sierpnia złożyły one wnioski o przyznanie pomocy na kwotę blisko 29 mln zł. Oznacza to, że nadal są dostępne środki, o które mogą aplikować KGW.
Pierwszym warunkiem, by sięgnąć po wsparcie z ARiMR, jest zarejestrowanie koła w Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich prowadzonym właśnie przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nadal jest to możliwe!
W województwie podkarpackim wnioski złożyło 745 kół, jednak my zapytaliśmy w Podkarpackim Oddziale Regionalnym ARiMR, jak radzą sobie koła w powiecie Bieszczadzkim i Leskim.
Okazuje się, że "nasze" koła podeszły do tematu aktywnie. W Powiecie Leskim mamy 18 KGW, a w Bieszczadzkim jest ich 16 i wszystkie już zdążyły ubiegać się o środki finansowe na swoje działania statutowe, na łączną kwotę wypłat 113 000 zł. Przy czym 62 000 zł otrzymają gospodynie z Powiatu Leskiego, a 51 000 zł organizacje z Powiatu Bieszczadzkiego.
"Rok 2020 jest trzecim z rzędu, w którym koła gospodyń wiejskich mogą ubiegać się w ARiMR o dotację na swoją działalność. Z roku na rok program wsparcia dla KGW cieszy się coraz większym zainteresowaniem, co potwierdza wzrost liczby kół, które wnioskują o pomoc." - komentuje Izabela Kulaga, Główny Specjalista ds. Informacji i Promocji Podkarpackiego Oddziału Regionalnego ARiMR
Formalności
Zdobycie dotacji to jedno. Druga sprawa to jej prawidłowe rozliczenie. Pieniądze mogą być wydane jedynie na działania realizujące cele statutowe.
Rozliczenie dotacji nie jest trudne. Należy wypełnić formularz sprawozdania, w którym muszą znaleźć się takie informacje, jak kwota otrzymanej dotacji; kwota wykorzystanej pomocy oraz tej niewykorzystanej, podlegającej zwrotowi. Szczegółowo należy wskazać dokumenty będące podstawą wydatków. W raporcie należy także opisać, jakie zadania zostały zrealizowane dzięki wsparciu z ARiMR.
Kwoty
Wysokość pomocy uzależniona jest od liczby członków koła. Dla koła liczącego nie więcej niż 30 członków wynosi 3 tys. zł, 4 tys. zł – jeśli koło liczy od 31 do 75 członków i 5 tys. zł – w przypadku, gdy koło tworzy ponad 75 osób.
Koła gospodyń wiejskich, które chcą działać w oparciu o ustawę nadającą im osobowość prawną, umożliwiającą prowadzenie działalności gospodarczej i dostęp do państwowych dotacji, mogą powstawać nie tylko na wsiach. Mogą one być tworzone również w miastach liczących do 5 tys. mieszkańców, a także na terenie sołectw położonych w granicach miast.
Co ciekawe, koła gospodyń wiejskich - jak sama nazwa wskazuje - uważane są za organizacje zrzeszające wyłącznie kobiety. Nic bardziej mylnego - przepisy przewidują również udział mężczyzn, choć nazwa pozostała ta sama.
Realia
Sytuacja epidemiczna mocno ograniczyła działalność kół gospodyń wiejskich. Wiele jarmarków i festynów mających odbyć się w okresie wakacyjnym zostało odwołanych. Koła znajdują jednak pomysły na wykorzystanie dostępnych środków.
"W ubiegłym roku zakupiłyśmy stroje ludowe. W tym, dokupimy do nich czerwone kozaczki. Ludzie zwracają na to uwagę - prezentujemy się inaczej, wyjątkowo." - komentuje Halina Mrzygłód z KGW Wołkowyja. Niestety w tym roku razem z "covidem" wszystko staneło. Nie odbyło się wiele imprez. Pod koniec września spotkamy się, by zrobić plan na kolejne miesiące działalności koła." - dodaje.
Zobacz inne artykuły:
