Pogoda w Bieszczadach dopisuje. Mimo zakończenia wakacji, na górskich szlakach nadal jest jeszcze bardzo dużo turysów. W związku z niepokojącymi sygnałami, pracownicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego zwracają się z apelem do wszystkich turystów.
Prosimy nie schodźcie z kopuł szczytowych. Miejsca widokowe są wygrodzone barierami lub taśmami w celach ochronnych. Za nimi występują rośliny i gleba, które mamy obowiązek chronić. Nowe tablice informacyjne są jasne i czytelne. My nie możemy też być wszędzie. Samych szlaków pieszych mamy 140 km, a terenu prawie 30 tys. ha. Dla naszego wspólnego dobra bądźmy odpowiedzialni! Dwa pozytywne przypadki regeneracji darni roślinnej w załączeniu. Czy tzw. ”wydepczyska” i „wyleżyska” są ładniejsze? - apeluje BdPN.
źródło: Bieszczadzki Park Narodowy