Runmageddon, organizator najpopularniejszego w Polsce cyklu biegów z przeszkodami, po raz pierwszy zawita w malowniczy rejon Bieszczad. 24 i 25 października zawodnicy z całego kraju zmierzą się z ekstremalnym wyzwaniem w Lesku. Będzie to ostatni event w sezonie 2020, kończący tegoroczne zmagania.
Na Podkarpacie ściągną jak zawsze debiutanci, miłośnicy sportów ekstremalnych oraz fani najtrudniejszych formuł w roku – Hardcore i Ultra. Na tych, którzy wybiorą trasę Hardcora czeka wyzwanie 21 kilometrów najeżone 70 przeszkodami. Ci natomiast, którzy zdecydują się na Ultra zmierzą się z dwoma okrążeniami trasy Hardcora, łącznie więc będą musieli pokonać 42 kilometry i 140 przeszkód. Uczestnicy w trakcie swojego wyzwania będą mogli napić się ciepłej herbaty i doładować specjalnymi przekąskami w specjalnie przygotowanych do tego punktach, a na szczęśliwców, którzy dotrą do mety czekać będzie ciepły posiłek zapewniany przez partnera Organizatora, czyli firmę Melvit.
Dla tych, którzy chcą podjąć się wyzwania, ale na mniejszym dystansie, przewidziana jest formuła Rekrut, czyli 6 kilometrów z 30 przeszkodami.
Chętni mogą dokonać zapisu online za pośrednictwem strony www.runmageddon.pl, na której mają okazję zapoznać się także z kalendarzem nadchodzących imprez w sezonie 2021.
Czym jest Runmageddon?
Runmageddon jest największym w Polsce i najbardziej ekstremalnym w Europie cyklicznym biegiem przez przeszkody. Zmagania odbywają się w kilkunastu lokalizacjach rocznie. W ubiegłym roku w 17 wydarzeniach wystartowało blisko 89 tysięcy osób, w tym 68 000 dorosłych i 21 000 dzieci, młodzieży i całych rodzin. Od początku istnienia cyklu do mety imprez dotarło już ponad 250 tysięcy uczestników. W 2019 roku Runmageddon kontynuował ekspansję zagraniczną, organizując kolejne edycje biegów z przeszkodami na Saharze oraz w górach Kaukaz. Specyfika tej formy aktywności polega przede wszystkim na dobrej zabawie, ale pozwala też sprawdzić siebie.