Wysokie zwycięstwo Ciarko STS z Sosnowcem w Polskiej Hokej Lidze

W dwóch pierwszych spotkaniach w sezonie ósmej (Ciarko STS) z dziewiątą (Zagłębie) drużyną tabeli PHL górą byli sanoczanie. W Sanoku zanotowali oni zwycięstwo 1-0, by także w Sosnowcu wygrać 2-1.

Od pierwszej minuty meczu XXIV kolejki na sanockiej "Arenie" widać było determinację gości, by odwrócić złą passę w meczach z Sanokiem. W barwach Zagłębia zadebiutował Vasilev, który ma za sobą spotkania choćby w najwyższej rosyjskiej lidze KHL.

Gospodarze mieli swoje szanse na początku, gdy okazje do strzelenia bramki zmarnowali Bukowski i Witan. Z kolei ze strony Sosnowca dobrej sytuacji nie wykorzystał Rybchik. Do głosu coraz częściej zaczął dochodzić Sosnowiec, ale mimo wszystko to Sanok trafił jako pierwszy. Za bramką Cody Portera powalczył o "gumę" Riku Sihvonen i wyłuskując ją obsłużył świetnym podaniem swojego rodaka Eetu Elo, który otworzył wynik meczu. Była dziewiąta minuta. Sosnowiczanie mieli swoje szanse, ale m.in bardzo aktywny po stronie gości Syroezhkin nie potrafił z najbliższej odległości pokonać Spesnego. Zaraz potem gra w przewadze sosnowiczan. Bardzo blisko bramki wyrównującej dla Zagłębia, ale czeski bramkarz gospodarzy znów staje na wysokości zadania. Sosnowiec stwarza kolejne dobre okazje, ale Dubinin i Syroezhkin nie wykorzystują dobrych sytuacji strzeleckich. Sanoczanie za to są skuteczniejsi i w ciągu 80 sekund trafiają dwukrotnie. Najpierw na 2-0 strzela po dobitce Mateusz Wilusz, a potem trzecia bramka dla gospodarzy autorstwa Macieja Witana, który po pięknej indywidualnej akcji pokonuje Portera.

Drugie 20 minut zaczyna bardzo mocno Sosnowiec, ale Vasilev i dwukrotnie Syroezhkin marnują dobre pozycje strzeleckie. Sosnowiec miał inicjatywę, ale zarówno nieskuteczność graczy gości, jak i dobra postawa bramkarza sanoczan sprawiły, że wynik się nie zmieniał. Jednak w końcu nadeszła 26 minuta i bramka aktywnego po stronie Zagłębia Ruslana Bashirova. Po bramce na 3-1 obie drużyny miały swoje szanse, próbowali gracze gospodarzy Biłas i Bukowski i Vasilev w sosnowieckiej drużynie. I w końcu przyszła 38 minuta, gdy gospodarze strzelili czwartą bramkę. Jesperi Viikilä ściągnął "pajęczynę" z bramki Portera, po pięknym uderzeniu w samo "okienko".

Trzecia tercja zaczęła się od szansy Witana, który po podaniu Filipka trafia prosto w Portera. W 45 minucie ponownie trafia dla gości Bashirov i daje jeszcze nadzieję podopiecznym Grzegorza Klicha na korzystny wynik. Sanoczanie mieli dwukrotnie szansę, by się odgryźć, ale Filipek nie trafia w obu przypadkach. W 50 minucie gospodarze rozwiali wszelkie wątpliwości kto sięgnie po trzy punkty. Jesperi Viikilä znajduje się sam przed Porterem po podaniu Sihvonena i pięknym uderzeniem pod poprzeczkę nie daje szans kanadyjskiemu bramkarzowi gości. W 52 minucie wynik meczu ustalił Eetu Elo, który trafił podczas gry w przewadze gospodarzy pięciu na trzech.

Ciarko STS Sanok po trzecim zwycięstwie w sezonie z Zagłębiem Sosnowiec ma na koncie 23 punkty i w zasadzie zapewniony awans do play-off.

Ciarko STS Sanok - Zagłębie Sosnowiec 6-2 (3-0, 1-1, 2-1)

1-0 E.Elo-R.Sihvonen-K.Biłas - 8:58

2-0 M.Wilusz-K.Olearczyk-M.Strzyżowski - 18:00

3-0 M.Witan-K.Biłas - 19:18

3-1 R.Bashirov-I.Lescovs - 25:21

4-1 J.Viikilä-E.Elo-R.Sihvonen - 37:36

4-2 R.Bashirov-I.Lescovs - 44:43

5-2 J.Viikilä-R.Sihvonen-J.Bukowski - 49:29

6-2 E.Elo-J.Viikilä-R.Sihvonen - 51:44

Ciarko STS Sanok: P.Spesny - K.Olearczyk, B.Rąpała; M.Bielec, M.Wilusz, M.Strzyżowski - Y.Kameneu, E.Piippo; R.Sihvonen, J.Viikilä, E.Elo - H.Demkowicz, K.Biłas; K.Filipek, M.Witan, J.Bukowski - T.Glazer, T.Skokan; S.Dobosz, D.Ginda, Ł.Lyko. Trener: M.Ziętara.

Zagłębie Sosnowiec: C.Porter - I.Lescovs, A.Rodionov; R.Bashirov, A.Dubinin, Y.Nikiforov - M.Syroezhkin, M.Naróg; I.Rybchik, T.Kozłowski, M.Bernacki - M.Jakobsons, S.Luszniak; I.Smal, K.Sikora, T.Kulas - A.Vasilev, A.Khoperia; A.Stojek, J.Blanik, L.Bombardier. Trener: G.Klich.