Smaki PodkarpaciaSpacerując po bieszczadzkich lasach i łąkach z pewnością widujemy krzewy czarnego bzu. Kwiaty pojawiają się w czerwcu. Są zebrane w duże baldachy.
reklama
Nie każdy wie, że są one znakomitym surowcem zielarskim. Kwiaty możemy suszyć na jesienno-zimowe herbatki. Napar zrobimy zalewając łyżkę ususzonych kwiatów wrzątkiem. Zostawiamy pod przykryciem na 15 minut i mamy naturalny napotny napój.
Syrop z kwiatów czarnego bzu
Doskonałym sposobem na wykorzystanie kwiatów czarnego bzu jest przy gotowanie syropu.
Składniki:
50 baldachów kwiatów
2 litry wody
2 kg cukru
sok z 2 cytryn
Kwiaty zbieramy w słoneczne dni. Należy je zrywać delikatnie, żeby nie strząsać cennego pyłku. Nożyczkami obcinamy zielone łodyżki. Wodę zagotowujemy z cukrem. Wrzątkiem zalewamy umieszczone w garnku baldachy bzu. Dodajemy sok z cytryny. Przykrywamy garnek i odstawiamy na ok. 12 godzin.
reklama
Odcedzamy płyn przez gazę. Ponownie zagotowujemy. Kiedy zacznie wrzeć przelewamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Można też pasteryzować przez kilka minut.
Kiedy stosować syrop?
Leczniczy syrop z kwiatów czarnego bzu stosujemy w czasie jesiennych i zimowych przeziębień. Możemy pić po łyżeczce lub dolewać do herbaty-maksymalnie 4 łyżeczki na dobę. Syrop ma działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe. Wpływa też oczyszczająco na organizm. Warto korzystać z darów natury.