Bieg Tropem Wilczym to największy w Polsce bieg pamięci, organizowany ku czci Żołnierzy Wyklętych. Jego idea narodziła się w 2013 roku, kiedy Fundacja Wolność i Demokracja postanowiła zorganizować sportowe wydarzenie mające na celu przywrócenie pamięci o żołnierzach podziemia niepodległościowego. Początkowo miało ono lokalny charakter, jednak z biegiem lat rozszerzyło swój zasięg na całą Polskę. Dziś Bieg Tropem Wilczym odbywa się jednocześnie w wielu miastach i miejscowościach, zarówno tych dużych, jak i mniejszych, a nawet na wsiach. Setki tysięcy uczestników w całym kraju biorą udział w symbolicznej rywalizacji, przypominając sobie o bohaterach, którzy po II wojnie światowej nie złożyli broni i nadal walczyli o niepodległość Polski.
Lesko niezmiennie na trasie pamięci
Lesko od 11 lat organizuje Bieg Tropem Wilczym, stając się ważnym punktem na mapie tego ogólnopolskiego wydarzenia. Tegoroczna edycja przyciągnęła liczne grono uczestników, mimo że pogoda nie rozpieszczała – termometry wskazywały maksymalnie 2 stopnie Celsjusza, a zimny wiatr i opady deszczu ze śniegiem stanowiły dodatkowe wyzwanie dla biegaczy.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się tradycyjnie od wydania pakietów startowych oraz przygotowania głównej strefy zawodów, znajdującej się na placu obok fontanny w centrum Leska. Organizatorzy zadbali o komfort uczestników – na miejscu można było skorzystać z ciepłego poczęstunku oraz zobaczyć stoiska Komendy Powiatowej Policji w Lesku, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lesku oraz Wojsk Obrony Terytorialnej, które prezentowały swoje wyposażenie i opowiadały o swojej działalności. Oficjalne otwarcie biegu miało miejsce tuż przed godziną 10:00. Wydarzenie otworzył Piotr Wątor, członek Zarządu Powiatu Leskiego, podkreślając, że Bieg Tropem Wilczym to nie tylko sportowa rywalizacja, ale przede wszystkim wydarzenie o głębokim znaczeniu historycznym:
Jest to wyjątkowe wydarzenie. 11 edycja lokalnego biegu Tropem Wilczym. Jest to dzień, kiedy sportowa rywalizacja łączy się z głębokim patriotyzmem i pamięcią historyczną. To hołd dla tych, którzy oddali życie za wolną Polskę
– powiedział Piotr Wątor.
W otwarciu wziął również udział poseł Piotr Uruski, który podkreślił, jak ważne jest przekazywanie historii Żołnierzy Wyklętych kolejnym pokoleniom. Następnie głos zabrał Michał Michniewicz, który przybliżył zebranym sylwetki niektórych Żołnierzy Wyklętych i wyjaśnił, dlaczego ich walka była tak istotna dla historii Polski.
Trzy dystanse – trzy wyzwania
Bieg Tropem Wilczym w Lesku obejmował trzy dystanse. Jako pierwsi na linii startu stanęli najmłodsi uczestnicy, którzy mieli do pokonania trasę 1 kilometra. W tej kategorii startowało 52 zawodników, co pokazuje, że już od najmłodszych lat kształtowana jest pamięć historyczna i sportowy duch rywalizacji. Na metę jako pierwszy wbiegł Antoni Pasionek, osiągając czas 1:45, a wśród dziewcząt triumfowała Stella Marcinik z wynikiem 2:07.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Drugi bieg odbył się na dystansie 1963 metrów, co nie jest przypadkową liczbą – odnosi się ona do roku śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego, Józefa Franczaka „Lalka”. Na trasie pojawiło się 50 zawodników, którzy pokonali trasę, obejmującą zarówno zbieg, jak i stromy podbieg. Zwycięzcą w kategorii mężczyzn został Grzegorz Kaczmarski (czas: 5:40), a wśród kobiet najlepsza okazała się Karolina Ochyra (czas: 6:38).
Ostatnim dystansem był 6-kilometrowy bieg, którego trasa wiodła przez miejscowości Glinne i Jankowce. Uczestnicy zostali tam przewiezieni specjalnym autobusem. W tej kategorii najszybszym zawodnikiem wśród mężczyzn był Karol Machowski (20:19), natomiast wśród kobiet triumfowała Małgorzata Lis-Pasionek (25:48). Po ukończeniu rywalizacji wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale, a najlepsi zostali nagrodzeni pucharami.
Pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Dlaczego to ważne?
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Żołnierze Wyklęci to członkowie polskiego podziemia antykomunistycznego, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie złożyli broni i kontynuowali walkę o niepodległość. Walczyli z reżimem komunistycznym, często skazani na śmierć w sfingowanych procesach lub zamordowani w więzieniach. Przez lata PRL-u pamięć o nich była fałszowana lub wymazywana. Dopiero po 1989 roku zaczęto przywracać im należne miejsce w historii.
Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, obchodzony 1 marca oraz inicjatywy takie jak Bieg Tropem Wilczym sprawiają, że ich historia jest wciąż żywa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.