To wyjątkowe wydarzenie przyciąga tych, którzy chcą dobrze się bawić, cieszyć muzyką i przy okazji wesprzeć lokalne inicjatywy, a różnorodność wykonawców i fajna atmosfera sprawia, że każdy znajduje tutaj coś dla siebie.
Sercem tego wydarzenia jest muzyka, tak więc na scenie nie zabrakło muzyków, którzy rokrocznie zjawiają się w Polanie, aby podzielić się swoją pasją z publicznością. Pojawili się również artyści, którzy na polańskiej scenie zagrali po raz pierwszy, ale zapewne nie ostatni.
Zrzutka do kapelusza
Jednym z ważniejszych elementów każdej imprezy „To dla Was gramy Przyjaciele” jest jej szczytny cel - tym razem była to zrzutka do kapelusza na załatanie dziur w miejscowej szkole podstawowej. I to właśnie występy uczniów tej szkoły rozpoczęły tegoroczne wydarzenie. Po występach dzieci z polańskiej szkoły wielu znanych i cenionych wykonawców podzieliło się swoją pasją z publicznością.
Artyści
I tak Polana ożyła dźwiękami muzyki podczas lipcowego popołudnia. Na scenie postawionej na polanie obok „Bazy pod Otrytem” pojawiali się kolejno: Tomek Motyka, Andrij Kirim, Piotr „Rogalik” Rogala, Adam „Łysy” Glinczewski, Aldaron, Mariusz Dziob, Roman „Łabi” Dobrowolski, Janusz „Cybul” Skwira, Paweł Lewandowski i Marcepan, Dorota „Sowa” Kuziela i Muzykuny.Na scenie wystąpił rownież Kazimierz Nóżka - leśniczy z Nadleśnictwa Baligród z ciekawą, przyrodniczą prelekcją. Konferansjerem i jednocześnie osobą prowadzącą licytacje na rzecz szkoły w Polanie była Karolina Smoleńska.
Organizatorzy imprezy „To dla Was gramy Przyjaciele”: Szkoła w Polanie, Radosław Czubak z "Bazy pod Otrytem" i Marcepan Dzierzgowski postarali się, aby uczestnicy mieli dodatkowe atrakcje. Był więc pokaz sprzętu Straży Granicznej, stoisko Nadleśnictwa Lutowiska i Nadleśnictwa Stuposiany, atrakcje dla dzieci, stoiska z rękodziełem, stoisko z serami Bieszczadzka Heca z Lipia, a także degustacja soku z dzikich jabłek, od pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Polanie. Duże zainteresowanie wzbudzał Ził, podstawiony przez Marka i Bartka Faronów.
Powodzeniem cieszyło się stoisko z domowymi ciastami i lokalnymi potrawami - knyszami i fuczkami, które zostały przygotowane przez rodziców uczniów ze szkoły w Polanie. Tuż przed północą zapłonęło duże ognisko, którego płomienie tańczyły do samego rana.
Nie tylko muzyka, ale także wspomnienia mają ogromne znaczenie podczas tego wydarzenia. Tradycyjnie, za sklepem odbyło się „Świeczkowisko”, które jest dedykowane tym Bieszczadnikom, którzy odeszli na Niebieskie Połoniny. To czas na chwilę refleksji i rozmów na temat osób, których już nie ma, ale nadal żyją w sercach i pamięci.
W tym roku do kapelusza zebrano 4 285,01 zł i 20 funtów, które w całości zostały przekazane na rzecz szkoły. To wsparcie pozwoli na poprawę warunków nauki i zostanie przeznaczone na załatanie dziur na szkolnym parkingu i poprawę kanalizacji.
Impreza „To dla Was gramy Przyjaciele” odbyła się dzięki pomocy wielu osób i instytucji. Są to OSP Polana, Gmina Czarna i GDK w Czarnej, KGW w Polanie, Tabun - Stadnina Koni Huculskich, Nadleśnictwa Stuposiany i Lutowiska, a także osoby, które przekazały rzeczy do licytacji oraz nauczyciele i rodzice uczniów ze szkoły w Polanie.
Kolejny rok minął, a "To dla Was gramy, Przyjaciele" pozostaje tradycją, która wciąż łączy ludzi. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na następne spotkanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.