reklama

Był poetą zakorzenionym w Bieszczadach. Nadchodzi kolejna edycja Harasymiady w Komańczy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Gminny Ośrodek Kultury w Komańczy

Był poetą zakorzenionym w Bieszczadach. Nadchodzi kolejna edycja Harasymiady w Komańczy - Zdjęcie główne

Pomnik poety na Przełęczy Wyżnej | foto Gminny Ośrodek Kultury w Komańczy

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ImprezyTo wydarzenie ma na celu pielęgnowanie pamięci o Jerzym Harasymowiczu, poecie, który znaczną część swojego życia spędził w Bieszczadach, gdzie z wyjątkową wrażliwością oddawał się fascynacji pięknem górskiego krajobrazu. Pamięć o nim zostanie ponownie ożywiona podczas Harasymiady „Na ścieżkach Krainy Łagodności” w Komańczy.
reklama

Jerzy Harasymowicz, poeta związany z Bieszczadami, urodził się w 1933 roku w Puławach jako syn oficera Wojska Polskiego. Jego dzieciństwo upłynęło na licznych przeprowadzkach, związanych z pracą ojca, który podczas kampanii wrześniowej trafił do niemieckiej niewoli w Woldenbergu. W czasie wojny Jerzy, wraz z matką, przebywał na wschodzie, gdzie jako rodzina oficera polskiego byli poszukiwani przez ukraińską policję i Gestapo. Po wojnie, po powrocie ojca z niewoli, rodzina osiedliła się w Rzeszowie, gdzie Jerzy uczęszczał do szkoły podstawowej. W 1948 roku przenieśli się do Krakowa na ulicę Łobzowską. Młodego Harasymowicza fascynowała przygoda, co skłoniło go do podjęcia nauki w Gimnazjum Leśnym w Limanowej w 1949 roku, mając zaledwie 16 lat. Przed rozpoczęciem nauki odbył roczną praktykę w Nadleśnictwie Muszyna. Wkrótce szkoła została przeniesiona do Ojcowa i przekształcona w Technikum Leśne. To właśnie w tym okresie Jerzy zaczął pisać swoje pierwsze wiersze, czerpiąc inspirację z przyrody, której piękno głęboko go poruszało. Wędrując po lasach, oddawał się kontemplacji egzotyki Beskidu, z jego cerkiewno-bizantyjskim klimatem. Tworzył w odosobnieniu, izolując się od szkolnych kolegów, co podkreślało jego wyjątkową więź z naturą.

reklama

Fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie

Jak dowiadujemy się dzięki Edwardowi Marszałkowi, rzecznikowi prasowemu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Jerzy Harasymowicz, po krótkiej pracy w leśnictwie, poświęcił się pisarstwu. W 1956 roku wydał swój pierwszy tomik poezji zatytułowany „Cuda”, co szybko przyciągnęło uwagę krytyków, którzy uznali go za poetę awangardowego, wymykającego się wszelkim klasyfikacjom. Jego poezję cechowała nowatorska konstrukcja i nietypowe spojrzenie na świat, a niezwykła wrażliwość prowadziła go do identyfikacji ze słabszymi. Fascynacja kulturą Łemków, głęboko dotkniętych powojennymi wysiedleniami, znalazła odbicie w licznych jego wierszach. Harasymowicz chętnie przebywał w beskidzkich wioskach, gdzie znajdował zarówno twórczą inspirację, jak i przyjaciół, a nawet zaczął utożsamiać się z ich mieszkańcami, uczestnicząc w nabożeństwach obrządku wschodniego.

reklama

Choć mieszkał w Krakowie, nigdy nie czuł się z tym miastem związany. Za swój prawdziwy dom uważał góry, do których nieustannie wracał, oraz las, który był dla niego źródłem inspiracji przez cały rok, choć najwięcej radości czerpał z jesiennych górskich krajobrazów.

Jerzy Harasymowicz przez lata w swoich poetyckich podróżach przemierzał Sądecczyznę, Beskid Niski, a w końcu Bieszczady, które stały się jego największą inspiracją. To właśnie Bieszczadom poświęcił najwięcej uwagi, wędrując po połoninach z żoną i przyjaciółmi, zgłębiając lokalną historię. Z tych doświadczeń narodził się tomik „Wesele rusałek”, wydany w 1981 roku, który wielokrotnie wznawiano. Zawarte w nim wiersze to poetyckie obrazy bieszczadzkich wiosek z cerkwiami, galopującymi końmi i ikonami świętych, przywołujące zaginiony świat. Bieszczady stały się ostatnią wielką fascynacją Harasymowicza, uznanego już piewcy gór. Odwiedzał je tak często, jak tylko mógł, spotykając się z czytelnikami w miejscowościach takich jak Czarna, Dwernik, Komańcza czy Ustrzyki Górne. Szczególnie lubił przyjeżdżać nad Osławę pod Duszatynem, gdzie w malowniczym przełomie rzeki, zamyślony, tworzył swoje poetyckie wizje, poświęcając samej Osławie kilka utworów.

reklama

Jerzy Harasymowicz zmarł 21 sierpnia 1999 roku. Jesienią tego samego roku na Przełęczy Wyżnej stanął pomnik poety, zaprojektowany przez krakowskiego architekta Piotra Patoczkę. Dwa głazy z lipowickiego kamieniołomu, symbolizujące dwa narody, zostały połączone metalowym motywem cerkiewnej bani, tworząc symboliczną bramę na popularnym bieszczadzkim szlaku prowadzącym na Połoninę Wetlińską (źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie).

XV Harasymiada w Komańczy – spotkanie z poetycką duszą Jerzego Harasymowicza

O piewcy bukowych pejzaży przypominają coroczne „Harasymiady”, imprezy poetycko-muzyczne organizowane w Komańczy. Najbliższe takie wydarzenie zaplanowano na 6 września od godziny 16:00 w Restauracji „Pod Kominkiem”. XV edycja Harasymiady, zatytułowana „Mój Harasymowicz”, zgromadzi miłośników poezji, artystów i gości, którzy chcą uczcić pamięć poety, który na stałe wpisał się w krajobraz literacki Bieszczad.

Program spotkania przewiduje recytacje wierszy Harasymowicza przez dzieci i młodzież, a także rozstrzygnięcie konkursu plastycznego „Lasy, łąki i kwiaty wtopione w poezję Jerzego Harasymowicza”. Na uczestników czekają także fascynujące prelekcje, między innymi dr Edwarda Marszałka pt. „Las Harasymowiczem pisany”, Krystyny Chowaniec – „Wiersze Jerzego Harasymowicza o Ojcu” oraz Adama Ziemianina – „Muszyńskie ścieżki Jerzego Harasymowicza. Wspomnienie o nim”. Całość dopełnią koncerty Jerzego Krupy i Angeli Gaber, które wprowadzą uczestników w wyjątkowy nastrój tego wydarzenia.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama