reklama

Bieszczady były planem zdjęciowym do filmów i seriali. Nagrywano tu Watahę, Pana Wołodyjowskiego czy Na granicy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Bieszczadzkie ciekawostki Wielu reżyserów i producentów filmowych w szczególności upodobało sobie Bieszczady o okoliczne tereny. Prezentujemy listę filmów, które nakręcono tam w całości lub częściowo. Wśród nich znajdują się prawdziwe klasyki i perły polskiej kinematografii.
reklama

Bieszczady to miejsce wręcz genialne dla filmowców. Wystarczy zobaczyć nasz ranking. Wybraliśmy kilakanaście produkcji filmowych, które były kręcone na tym terenie. Nie ma tutaj seriali, a wtedy ta lista byłaby jeszcze bardziej okazała. Do tego jeszcze warto dołożyć słynną "Watahę".

SYBERIADA POLSKA

Syberiada Polska - film w reżyserii Janusza Zaorskiego na podstawie książki Zbigniewa Domino, opowiadający o losach zesłańców polskich w latach 40 XX wieku z perspektywy młodego Staszka Doliny, który trafił do radzieckiego obozu wraz z całą rodziną. Film kręcono częściowo w Sanoku, a konkretniej w Muzeum Budownictwa Ludowego.

PAN WOŁODYJOWSKI
Pan Wołodyjowski - prawdziwy klasyk polskiej kinematografii w reżyserii niesamowitego Jerzego Hoffmana. Było to jedno z największych filmowych dzieł w czasach "środkowego PRL-u". Pana Wołodyjowskiego kręcono częściowo w Bieszczadach, a konkretniej w gminie Lutowiska w Chmielu - który miał służyć za filmowy Raszków (wieś obecnie znajdująca się w Mołdawii/Naddniestrzu). Niektóre sceny kręcono także między Lutowiskami a Skorodnem, gdzie postawiono rekwizyt wsi Chrepitów. Również ucieczka Basi przed Azją Tuhajbejowiczem została nakręcona na Podkarpaciu, a konkretniej nad potokiem Głuchy w Górach Sanocko-Turczańskich.

RANCHO TEXAS

Rancho Texas - polski film przygodowy (1958 rok) w reżyserii Wadima Berestowskiego, hucznie nazywany "pierwszym polskim westernem", choć w rzeczywistości nie był to typowo ten gatunek. Opowiada on o losach dwóch studentów zootechniki, Jacka i Stefana, którzy postanawiają zatrudnić się jako "kowboje" przy wypasie bydła. Jak się okazuje - mężczyźni wdali się w konflikt z bandą przemytników, gdyż niczego nieświadomy Jacek podrywał ukochaną lokalnego watażki. A co posłużyło za polskie prerie i dziki zachód w naszym rodzimym dziele? Oczywiście Bieszczady! Sceny kręcono w Tworylnem - nie istniejącej już wsi w gminie Czarna w powiecie bieszczadzkim.

OKO PROROKA

Oko Proroka - czas na międzynarodowe dzieło Polaków i Bułgarów, czyli - Oko Proroka. Jest to film przygodowy z 1982 roku w reżyserii Pawła Komorowskiego, a zrealizowano go na podstawie powieści Władysława Łozińskiego o tym samym tytule. Akcja filmu toczy się w czasach Rzeczpospolitej Obojga Narodów, na rubieżach szlacheckiej republiki. Marek Bystry trafia do tureckiej niewoli i zostaje sprzedany do katorżniczej pracy w kopalni. Jego nastoletni syn Hanusz postanawia wykupić ojca z jasyru. Zaprzyjaźnieni z nim kozacy powierzają mu bezcenny diament "Oko Proroka", aby ten mógł wyzwolić swojego ojca. Hanusz przemierza Bułgarię znajdującą się pod osmańskim butem i przeżywa wiele przygód. Film zrealizowano w Sanoku, a konkretniej w Muzeum Budownictwa Ludowego.

Höre die Stille 

Höre die Stille - to dzieło naszego zachodniego sąsiada - Niemców. Jest to wojenny film fabularny z 2014 roku, który swoją premierę miał rok później. Reżyserem tego dzieła jest Ed Ehrenberg. Film opowiada o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, a jego akcja rozgrywa się na Ukrainie w 1941 roku, w wiosce, w której żyją potomkowie niemieckich osadników. Kruchy sojusz pomiędzy nazistami a lokalnymi potomkami Niemców zostaje nadwyrężony, w chwili zamordowania przez żołnierza Wehrmachtu wieśniaczki. Niemiecki wojak zostaje w odwecie zabity, a rzeczywistość przybiera wojenne barwy. Film zrealizowano na terenie sanockiego skansenu oraz Galicyjskiego Rynku, a także w górach Słonnych.

WOŁYŃ

Wołyń - to film, który był na ustach całej Polski i Ukrainy. Polski dramat z 2016 roku w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego opisuje historię relacji polsko-ukraińskich na Wołyniu oraz opowiada o samej przerażającej zbrodni, jakiej dopuścili się nasi wschodni sąsiedzi, a także zawiłych związkach i walkach toczonych przez lokalne społeczności Polaków, Ukraińców i Żydów. Sceny do filmu były kręcone m.in. w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, Trzęsówce, Lipnicy oraz w Sanoku.

BOŻE CIAŁO

Boże Ciało - tego filmu nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. W 2019 roku był na ustach całego kraju, a co za tym idzie - również naszego województwa. Boże Ciało było polskim kandydatem do Oscara. To film obyczajowy w reżyserii Jana Komasy, opowiada o losach 20-letniego Daniela, który w czasie pobytu w zakładzie poprawczym przeszedł przemianę i chce zostać księdzem. Po wyjściu na wolność chłopak pod nieobecność lokalnego duchownego w miasteczku w przebraniu księdza zaczyna pełnić posługę kapłańską. Jego metody są kontrowersyjne, choć budzą zainteresowanie wśród wiernych. Sytuacja komplikuje się, gdy do miasteczka przybywa jego dawny kolega z poprawczaka. Film został zrealizowany głównie w Jaśliskach w powiecie krośnieńskim.

NA GRANICY

Na granicy - polski thiller z 2016 roku w reżyserii Wojciecha Kasperskiego. Opowiada on o losach trzech mężczyzn - ojca i dwóch synów, którzy zimą przyjeżdżają w Bieszczady, aby ułożyć wzajemne relacje po niedawnej śmierci ich matki. Z czasem okazuje się jednak, iż bieszczadzka rzeczywistość nie jest tak kolorowa i beztroska, jak mogło się wydawać. Mężczyźni zostają wciągnięci w mroczny świat przestępczego pogranicza. Film zrealizowano w Bieszczadach, w okolicach Tarnawy Niżnej (powiat bieszczadzki) oraz Polańczyka (powiat leski).

SERCE SERDUSZKO

Serce, Serduszko - to polski dramat z 2014 roku w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego. Opowiada on o losach dwóch kobiet spragnionych miłości - kobiety i dziecka, Korduli oraz Maszeńki. Razem przemierzają całą Polskę od Bieszczad do Gdańska, aby Maszeńka mogła zdać do szkoły baletowej. Kobiety są jednak ścigane listem gończym przez policję. Film zrealizowano w Bieszczadach.

WESELE

Wesele - w reżyserii wiadomo... Wojciecha Smarzowskiego, który jak sam przyznał chciał aby cała ta komedia była kręcona na Podkarpaciu. Ostatecznie tylko część zdjęć było wykonanych w naszym województwie - w okolicach Komańczy i Rzepedzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama