reklama

Z miłości do wolności. Bieszczadzka Stadnina Koni Huculskich Tabun [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Z miłości do wolności. Bieszczadzka Stadnina Koni Huculskich Tabun [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
50
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Atrakcje turystyczne Bieszczady, nazywane przez wielu „Dzikim Zachodem” wschodniej Polski, od zawsze przyciągały poszukiwaczy wolności i niezależności. W czasach, gdy kraj był w uścisku komunistycznego reżimu, ten odległy zakątek Polski jawił się jako przestrzeń niezwykłej swobody. Również dla Stanisława Myślińskiego, założyciela stadniny koni huculskich "Tabun" w Polanie.

Bo to właśnie tutaj, wśród majestatycznych szczytów i dziewiczych bieszczadzkich lasów, życie toczyło się własnym, niepowtarzalnym rytmem. Normy społeczne zdawały się być zawieszone, a to, co gdzie indziej uznawane było za ekscentryczność, w Bieszczadach stawało się codziennością. Bieszczady stały się miejscem, gdzie różnorodne tzw. „elementy” mogły znaleźć swój azyl, tworząc kulturowy tygiel wolnościowych duchów, dla których ten zakątek Polski stał się symbolem większej swobody bytowania.

Ucieczka w Bieszczady

Ogłoszenie stanu wojennego w Polsce zmusiło Stanisława Myślińskiego do podjęcia trudnej decyzji o porzuceniu swojego dotychczasowego życia. Po ukończeniu studiów, zamiast przydziału do jednostki kawalerii, został skierowany do służby w jednostce czołgów. Nie chcąc poddać się losowi, który mu narzucono, Stanisław zdecydował się na desperacki krok – zaczął ukrywać się przed wojskiem. Przez następne dwa lata, będąc na celowniku służb na podstawie wydanego za nim listu gończego, przemieszczał się z miejsca na miejsce, aby uniknąć aresztowania. I tak znalazł się w Bieszczadach.

Stanisław Myśliński/fot. Stadnina Tabun

Ostatecznym rozwiązaniem dla Myślińskiego okazało się założenie gospodarstwa rolnego, jedynego legalnego sposobu uniknięcia służby wojskowej w tamtych czasach. Niezbędne było zapewnienie utrzymania dla rodziny, w czasach kiedy konie były uznawane za relikt przeszłości, a uzyskanie na nie kredytu graniczyło z cudem. Jednak zmieniająca się rzeczywistość polityczna i gospodarcza kraju na przełomie lat 80. i 90. przyniosła Myślińskiemu szansę, którą postanowił wykorzystać. 

Tabunowa hodowla koni huculskich 

Pierwsza aukcja koni huculskich w Siarach stała się dla niego punktem zwrotnym - wylicytował wszystkie dostępne konie, zakładając tym samym fundament pod przyszłą stadninę. Na początku była to walka o przetrwanie i zapewnienie środków do życia dla rodziny, jednak z czasem hodowla stała się dla Myślińskiego źródłem prawdziwej radości.

Konie huculskie, które wybrał do hodowli, są rasą znaną z niezwykłej wytrzymałości i inteligencji. Łatwo adaptują się do trudnych warunków górskich, dzięki czemu doskonale wpasowały się w surowy krajobraz Bieszczad. Poza tym konie huculskie pasowały do ducha i mentalności pana Stanisława. 

Są to zwierzęta, które, mimo swojego leniwego usposobienia, odznaczają się inteligencją i zdolnością do przetrwania w trudnych warunkach. Są zaradne i samodzielne. Koń huculski jest przykładem zwierzęcia, które najlepiej radzi sobie, kiedy nie otrzymuje zbyt wiele pomocy – im więcej próbujemy mu pomóc, tym większą krzywdę mu sprawiamy. To stwierdzenie znalazło odzwierciedlenie w historii stadniny pana Stanisława. Myśliński zdecydował się na hodowlę w sposób najbardziej naturalny, pozwalając koniom na życie w stadzie, w środowisku, które zmuszało je do codziennej walki o przetrwanie. Piły wodę z potoków, szukały schronienia w cieniu drzew, a ich naturalna ostrożność chroniła je przed drapieżnikami takimi jak wilki i niedźwiedzie. 

Konie huculskie ze stadniny Tabun/ fot. Edyta Trojańska-Koch

Historia Stadniny Tabun

Założenie stadniny w 1989 roku było początkiem nowego rozdziału. Początki były skromne – pierwsze klacze, pierwsze ujeżdżenia i pierwsze upadki. Myśliński szybko zauważył, że hodowla koni na wolności ma wiele zalet. Konie hodowane w takich warunkach są bardziej zrelaksowane, mają lepszą kondycję fizyczną i są mniej skłonne do paniki. Odzwierciedlało to jego własne przekonania o życiu w harmonii z naturą.

Wprowadzenie usług jeździeckich było naturalnym krokiem ewolucji stadniny, pozwalającym na utrzymanie rodziny. Początkowo skromne stado klaczy z ogierem przyciągało uwagę miłośników jeździectwa, oferując niezapomniane widoki i doświadczenia. Scenerie zmęczonych dzieci śpiących przy równie zmęczonych źrebakach, czy klaczy pasących się na połoninach, stały się symbolem idyllicznego bieszczadzkiego życia.

Historia Staszka Myślińskiego i jego stadniny to opowieść o poszukiwaniu wolności, miłości do koni i życia z dala od cywilizacji. Przez lata jego działalność przekształciła się w znaczący wkład w promocję koni huculskich, stając się źródłem inspiracji dla wielu poszukujących autentycznego kontaktu z naturą.

Stadnina Koni Tabun Stanisława i Hanny Myślińskich

Stadnina Koni Tabun, położona w sercu malowniczych Bieszczadów, od ponad trzech dekad skupia się na hodowli koni huculskich, jednej z najbardziej wytrzymałych i spokojnych ras koni. Działalność hodowlana stadniny, podlegająca pod opiekę Polskiego Związku Hodowców Koni, koncentruje się na zachowaniu genetycznym i promowaniu rasy huculskiej, odzwierciedlając pasję i oddanie tradycji.

Konie huculskie ze stadniny Tabun/fot. Edyta Trojańska-Koch

Stadnina, umiejscowiona na trasie Bieszczadzkiego Szlaku Konnego, jest afiliowana przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK) i oferuje szeroki wachlarz aktywności jeździeckich. Zajmuje się organizacją rajdów, przepędów oraz wypraw konnych, które umożliwiają zwiedzanie malowniczych terenów Polski, Ukrainy i Słowacji z perspektywy końskiego grzbietu. Te przygody są nie tylko okazją do podziwiania natury, ale również do doświadczenia wolności i radości płynących z jazdy konnej.

Oprócz tego, stadnina oferuje programy wakacyjne dla dzieci i młodzieży, tworząc idealne warunki do nauki jazdy konnej, nawiązywania nowych przyjaźni i rozwijania odpowiedzialności za zwierzęta. Proponuje również noclegi w ramach agroturystyki. 

Pobyty wakacyjne w Stadninie Tabun łączą naukę z zabawą, oferując niezapomniane doświadczenia młodym miłośnikom koni. Stadnina Koni Tabun stanowi wyjątkowe miejsce dla tych, którzy chcą zanurzyć się w świat jeździectwa, odkryć piękno Bieszczad i doświadczyć niezapomnianych przygód w kontakcie z naturą. Jest to przestrzeń, gdzie pasja do koni i miłość do otaczającego świata łączą się, tworząc idealne warunki dla każdego, kto pragnie zgłębić tajniki jazdy konnej i odkrywać piękno przyrody z niepowtarzalnej perspektywy.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy