reklama
reklama

Z pomocą rodziny odbył nielegalną wycieczkę. Został zatrzymany w Bieszczadach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Z pomocą rodziny odbył nielegalną wycieczkę. Został zatrzymany w Bieszczadach - Zdjęcie główne

Patrol strażników z placówki w Stuposianach. | foto Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności To kolejny przypadek nielegalnego przekroczenia granicy w Bieszczadach. Podczas minionego weekendu, funkcjonariusze straży granicznej z placówki w Stuposianach zatrzymali 20-letniego obywatela Ukrainy. Jak się później okazało, w sprawę zaangażowana była również jego rodzina.
reklama

Nielegalne przekraczanie granicy to niemal codzienne zdarzenia w pracy bieszczadzkich pograniczników. Do jednego z nich doszło w minioną sobotę (27 kwietnia) w okolicach Tarnawy Niżnej. Pełniący służbę patrol wylegitymował dziewięcioosobową grupę obywateli Ukrainy podróżujących busem. Jak się okazało, była to rodzina, która wracała akurat z wycieczki objazdowej po Słowacji, Austrii i Niemiec. Wśród nich był też 20-letni mężczyzna. Czujność mundurowych po raz kolejny okazała się być skuteczna.

Podczas kontroli, funkcjonariusze zauważyli, że w paszporcie młodego mężczyzny nie było stempla kontroli granicznej potwierdzającego wjazd do krajów Schengen

– informuje por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Pogranicznicy szybko wyjaśnili tę sprawę. W trakcie prowadzonej rozmowy okazało się, że mężczyzna nielegalnie przekroczył granicę do Unii Europejskiej i dołączył do rodzinnej wyprawy. Teraz, drogę powrotną planował pokonać w ten sam sposób – przez zieloną granicę – a wszystko po to, aby ominąć kontrolę.

Młody Ukrainiec przyznał się do nielegalnego przekroczenia granicy z użyciem podstępu i otrzymał decyzję zobowiązującą go do powrotu. Konsekwencje poniesie również jego ojciec, który usłyszał zarzut pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy

– dodaje por. SG Piotr Zakielarz.

Rodzina opuściła Polskę przez przejście graniczne w Krościenku. Teraz sąd podejmie decyzję o konsekwencjach prawnych, w tym ewentualnych zakazach wjazdu do strefy Schengen.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama