reklama
reklama

Tydzień pełen skrajności. Egzamin z człowieczeństwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Julia Erm

Tydzień pełen skrajności. Egzamin z człowieczeństwa - Zdjęcie główne

Lądek Zdrój | foto Julia Erm

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościTydzień, który właśnie mija, jest dla wielu z nas czasem intensywnych przeżyć, które rzuciły nowe światło na nasze wartości i relacje międzyludzkie. W ciągu zaledwie kilku dni doświadczyłam całej gamy skrajnych sytuacji, które mogłyby posłużyć jako materiał na niejedną powieść.
reklama

Od dramatycznych wydarzeń, które wstrząsnęły naszym społeczeństwem, po drobne chwile radości, które przypominały mi, jak ważne są małe gesty, które potrafią rozjaśnić najciemniejsze dni.

Z jednej strony byliśmy świadkami katastrof, które wywołały falę współczucia i smutku. Obrazy ludzkiego cierpienia i tragedii dotykały nas wszystkich, zmuszając do refleksji nad kruchością życia i nietrwałością naszego istnienia. W obliczu tych wyzwań, pojawiły się jednak także momenty, które przywracały wiarę w ludzi. Drobne radości, takie jak uśmiech nieznajomego czy pomocna dłoń w trudnej chwili, przypominały, że w każdym z nas drzemie potencjał do czynienia dobra.

Jednakże nie można zapomnieć o skrajnych przejawach ludzkiej bezwzględności, egoizmu i głupoty oraz o szukaniu taniej sensacji, które również dały o sobie znać.

W obliczu kryzysu, czy wydania krzywdzących opinii ,niektórzy ludzie potrafili skupić się jedynie na własnych interesach, ignorując potrzeby innych. Te sytuacje były bolesnym przypomnieniem, że w każdym z nas istnieje zarówno ciemność, jak i światłość.

zniszczony po powodzi Lądek ZdrójLądek Zdrój/fot. Julia Erm

Przeciwieństwem tego egoizmu były akty heroizmu, empatii i miłości, które z kolei udowodniły, że prawdziwi bohaterowie nie noszą peleryn. To właśnie ci, którzy działają z poziomu serca, stają się prawdziwymi wzorami do naśladowania. Widziałam ludzi, którzy z narażeniem własnego bezpieczeństwa pomagali innym, dzielili się tym, co mają, i stawali w obronie tych, którzy z różnych względów nie mogli się obronić sami.

Te ostatnie dni były dla wielu z nas egzaminem z człowieczeństwa. W świecie, który często wydaje się szalony, musimy pamiętać, że to, co nas łączy, to nasza zdolność do empatii i zrozumienia. 

Czasem wystarczy jeden mały gest, aby zmienić czyjś dzień, a czasem to właśnie te małe gesty mogą prowadzić do wielkich zmian.

Patrząc na ten tydzień z perspektywy, czuję ogromną wdzięczność wobec tych, którzy idą za tym, co dyktuje im serce. To oni przypominają nam, że w obliczu trudności, to miłość i współczucie powinny kierować naszymi działaniami. W końcu, to właśnie serce, a nie peleryna, czyni nas prawdziwymi bohaterami.

Monika Patrycja Patkowska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama