reklama
reklama

To znaleźli leśnicy w Bieszczadach. Na taki moment trzeba czekać zazwyczaj do jesieni

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Facebook/Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne

To znaleźli leśnicy w Bieszczadach. Na taki moment trzeba czekać zazwyczaj do jesieni - Zdjęcie główne

To znaleźli leśnicy w Bieszczadach | foto Facebook/Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościChoć maj to czas, w którym grzybiarze zazwyczaj dopiero zaczynają myśleć o zbliżającym się sezonie, w lasach Bieszczadów już teraz pojawiły się pierwsze borowiki. Informacje przekazane przez leśników z Baligrodu i Ustrzyk Dolnych potwierdzają nietypowo wczesne rozpoczęcie sezonu grzybowego.
reklama

W polskich lasach sezon grzybowy tradycyjnie rozpoczyna się dopiero w drugiej połowie lata i trwa do jesieni. Tymczasem w tym roku, w Bieszczadach, pierwsze grzyby – i to nie byle jakie – pojawiły się już na początku maja. To rzadkie zjawisko, choć nie bez precedensu, które może wskazywać na zmieniające się warunki klimatyczne i ich wpływ na cykle przyrodnicze.

Pierwszego borowika tego roku odnaleziono w lasach leśnictwa Wola Górzańska. Informację tę jako pierwsi przekazali leśnicy z Nadleśnictwa Baligród, którzy opublikowali zdjęcia grzyba w swoich mediach społecznościowych. Jak podkreślają, to szczególne wydarzenie – nie tylko ze względu na czas jego wystąpienia, ale także z uwagi na gatunek. Borowik, potocznie nazywany prawdziwkiem, uznawany jest za jednego z najbardziej cenionych grzybów jadalnych w Polsce.

reklama

 

Kolejne doniesienia z lasów

Nieco później swoją obserwacją podzieliło się również Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne. Tamtejsi leśnicy natrafili na dwa borowiki ceglastopore – znane również jako podciecz – które zwykle pojawiają się w sezonie letnio-jesiennym. Jak sami zauważyli z lekkim przymrużeniem oka, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mamy do czynienia z pierwszym wysypem wiosennym, czy może raczej przedwczesnym jesiennym.

Rozwiń

Choć wiosenne grzybobranie nie jest zjawiskiem całkowicie nowym, tegoroczne obserwacje mogą świadczyć o wyjątkowo korzystnych warunkach panujących w Bieszczadach. Ciepła zima, wilgotna wiosna i utrzymujące się umiarkowane temperatury stworzyły środowisko sprzyjające wcześniejszemu rozwojowi grzybni.

Ostrożność i odpowiedzialność

Leśnicy podkreślają, że mimo radości z pierwszych znalezisk, grzybobranie – szczególnie tak wczesne – wymaga dużej ostrożności i wiedzy. Niektóre wiosenne gatunki mogą być trudne do rozpoznania, a pomyłka może skutkować poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Przypominają też o konieczności przestrzegania zasad odpowiedzialnego zbierania grzybów – z poszanowaniem środowiska i bez niszczenia runa leśnego.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo