reklama
reklama

To wydarzyło się na granicy. Paszport pogryziony przez psa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

To wydarzyło się na granicy. Paszport pogryziony przez psa - Zdjęcie główne

To wydarzyło się na granicy | foto Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościPodczas kontroli granicznej strażnicy niejednokrotnie spotykają się z nietypowymi sytuacjami, jednak nie każda z nich jest tak zaskakująca, jak ta. 28-letnia obywatelka Ukrainy przedstawiła dokument, którego stan wywołał zdziwienie funkcjonariuszy. Paszport był poważnie uszkodzony, a według właścicielki – winę za jego zniszczenie ponosił… pies.
reklama

Podstawowe czynności realizowane przez Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej w trakcie odprawy obejmują między innymi weryfikację tożsamości, sprawdzenie podróżnych w bazach poszukiwawczych oraz kontrolę autentyczności dokumentów. Czasem jednak funkcjonariusze napotykają sytuacje odbiegające od standardowej procedury. Jednym z takich przypadków była odprawa 28-letniej obywatelki Ukrainy, która 31 marca zgłosiła się do wyjazdu z Polski przez przejście graniczne w Medyce. Przedstawiła paszport, którego stan od razu wzbudził podejrzenia strażników. Dokument był zniszczony – brakowało w nim kilku stron, obwoluta była uszkodzona, a strona z danymi personalnymi nosiła wyraźne ślady uszkodzeń.

Bieszczadzcy pogranicznicy zatrzymali paszport i przesłuchali cudzoziemkę w charakterze świadka. Wyjaśnienie kobiety było niecodzienne. Twierdziła, że to jej pies pogryzł dokument, czego dowodem miały być widoczne ślady zębów. Mimo to, uszkodzony paszport uniemożliwiał dalszą podróż, dlatego podjęto decyzję o skierowaniu 28-latki do Ukrainy.

reklama

Strażnicy graniczni prowadzą dalsze czynności w sprawie, aby dokładnie ustalić okoliczności zdarzenia.

Fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Fałszerstwo dokumentów przewozowych

To nie jedyny przypadek nieprawidłowości, do którego doszło ostatnio na granicy w Medyce. Dzień wcześniej, na kierunku wjazdowym do Polski, strażnicy ujawnili przypadek fałszowania dokumentacji przewozowej.

Na kierunku wjazdowym do Polski w Medyce ujawniono przerobioną książkę Interbus. Posłużyli się nią dwaj kierowcy ukraińskiego autobusu. Książka Interbus to dokument uprawniający do przewozu drogowego osób do państw spoza UE, zawierający dane podróżnych, z którymi kierowca przekracza granicę. W tym przypadku przerobienie polegało na usunięciu danych pasażerów korektorem i naniesieniu informacji o innych podróżnych

reklama

– poinformował porucznik Piotr Zakielarz, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Funkcjonariusze przesłuchali obu kierowców w charakterze świadków, a następnie podjęto decyzję o zawróceniu autobusu na Ukrainę. Dalsze czynności wyjaśniające prowadzone są przez Straż Graniczną.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo